Jego życie mogłoby stanowić gotowy scenariusz filmowy – niestety bez happy endu. Wspominamy Andrzeja Zauchę
Andrzej Zaucha – wyśmienity wokalista, obdarzony aksamitnym barytonem i słuchem absolutnym – zginął od ran postrzałowych 10 października 1991 roku w Krakowie. Zabójca zastrzelił też swoją żonę, Zuzannę Leśniak, 26 letnią aktorkę, którą z Zauchą łączył gorący romans.