W „Świecie Gdyni” zakręciliśmy się wokół czapek, worków i pończoch, a rozkręciła nas Karuzela Pasji
Jej dziadek Gdynię budował, ona pamięta z dzieciństwa, jak była brukowana ulica Legionów. To miasto dla naszej bohaterki jest kobietą.
Jej dziadek Gdynię budował, ona pamięta z dzieciństwa, jak była brukowana ulica Legionów. To miasto dla naszej bohaterki jest kobietą.
Dziś w audycji „Świat Gdyni” zajrzeliśmy do przestrzeni dworca Gdynia Główna. Tam w podziemiach mieści Teatr Gdynia Główna.
Tym razem w audycji „Świat Gdyni” wyjątkowo nie wystąpił jeden człowiek-gdynianin, a wydarzenie. To już tradycja, że raz w roku część ulicy Świętojańskiej zmienia się w krainę street food.
Tym razem w audycji „Świat Gdyni” przedstawiliśmy opowieść o znajdowaniu chwili wytchnienia w codziennym biegu, przejażdżkach rowerem i wspomnieniu smażonych fląder na plaży.
Przez wiele lat była tą, u której wytchnienie znajdowali rodzice małych dzieci. Witała z uśmiechem i kubkiem ciepłej kawy w kawiarni Ciuciubabka. To miejsce utkała ze swoich marzeń i potrzeb.
Czasem zupełnie przypadkowe spotkania powodują bardzo duże poruszenie serca. Właśnie tak było z bohaterką kolejnej audycji „Świat Gdyni”.
Przyjechał do Gdyni z Białegostoku. Teraz zawodowo krąży między Gdynią a Toruniem. Ukończył Wydział Lalkarski Akademii Teatralnej w Białymstoku, był aktorem Teatru Muzycznego w Gdyni, a obecnie jest dyrektorem Teatru Komedii Valldal.