Odmierzają dni, miesiące i lata. Historia kalendarzy – jak wyglądały kiedyś?
Kalendarz w domu ma każdy, każdy ma go też przy sobie, choćby w komórce. Dziś nie ma tam już horoskopów i przepowiedni – tak jak to dawniej bywało.
Kalendarz w domu ma każdy, każdy ma go też przy sobie, choćby w komórce. Dziś nie ma tam już horoskopów i przepowiedni – tak jak to dawniej bywało.
W „Tajemnicach Pomorza” Daniel Wojciechowski oraz badaczka kuchni dawnej i rekonstruktorka Aleksandra Kucharska zajrzeli na gdański stół. Gdański świąteczny stół. Czym różnił się od tego współczesnego?
Pod koniec listopada świętowaliśmy kolejną rocznicę największego w dziejach zwycięstwa polskiej floty w bezpośrednim starciu z wrogiem. Miało ono miejsce pod Oliwą w 1627 roku.
Stawiali sobie pomniki za życia, stawiano im pomniki już po śmieci. Znaczni gdańszczanie pochowani w gdańskich kościołach. Dziś do jednej z takich świątyń zaszliśmy, by przyjrzeć się epitafiom, w tym temu najbardziej okazałemu.
W najnowszych „Tajemnicach Pomorza” Arkadiusz Brzęczek zabrał słuchaczy oraz Daniela Wojciechowskiego na zwiedzanie najsłynniejszego gdyńskiego budynku. Zapewne wiadomo, o którym mowa, ale poza tym, wybraliśmy się również w poszukiwaniu szpiega.
Halloween, święto zmarłych, duchy, widziadła, żywe trupy – czy to wymysł współczesności? Otóż nie do końca. Człowiek średniowieczny miał – jak mawia mediewista doktor Andrzej Gierszewski – Halloween przez cały rok.
Kradzieże, awantury, włamania, bójki na tle politycznym – dawny Gdańsk nie był zbyt bezpiecznym miejscem, szczególnie po zmroku. O każdym elektryzującym opinię publiczną miejskim wydarzeniu pisały dawne gazety. W „Tajemnicach Pomorza” zajrzeli do nich Michał Ślubowski z Hevelianum i Daniel Wojciechowski.
© 2022 - Radio Gdańsk