Autopilot_archiwum



Walasiński: „Problemów z dzietnością nie mają narody szanujące więzi rodzinne”

– Patrząc na procesy globalnie, to narody, które szanują więzi rodzinne, nie mają problemów z dzietnością. Poczuliśmy się na tyle swobodni i niezależni. A osoby kultywujące tradycję rodziny są bliżej siebie. Dopóki nie znajdziemy kluczyka, by zmienić nasze kulturowe zachowanie, nie będziemy w stanie odmienić tego trendu – tłumaczy Roman Walasiński.

Szultka: „Ludzie nie mają pewności co do przyszłości”

– Po pierwsze nie zgodzę się do końca z pierwszą tezą – odnosi się do wypowiedzi Piotra Pisarowicza Stanisław Szultka. – To brzmi brutalnie, ale patrząc na prognozy demograficzne, aktualną sytuacją można nazwać wymieraniem. Liczba ludności się zmniejsza i to się w najbliższym czasie nie zmieni. Europa jest poniżej magicznego wskaźnika 2,1. Widzimy, że poziom życia się podniósł. Ale z drugiej strony pojawiła się niepewność

Europa wymiera? Pisarewicz: „Nie do końca, ale to po części efekt podwyższonego poziomu życia”

Europa ma wielkie problemy z dzietnością. Jak się okazuje, w 2014 roku w żadnym kraju Unii Europejskiej współczynnik dzietności nie umożliwiał prostej zastępowalności pokoleń. Problem w dużym stopniu dotyczy również Polski. Nasz kraj znalazł się w towarzystwie państw śródziemnomorskich, gdzie odnotowano najniższe parametry płodności. Dla porównania, najwyższy wskaźnik odnotowano we Francji (2,01). W Polsce ten sam wskaźnik zatrzymał się

Minister Błaszczak zostaje na stanowisku. „Zaskoczenia nie było”

Wczoraj w Sejmie obronił się przed brakiem zaufania minister Mariusz Błaszczak. Zaskoczenia nie było. – Zaskoczenie było jedno. Lista zarzutów była naprawdę długa. Nie jestem zwolennikiem pana ministra, uważam, że nie jest to trafiona decyzja. Bałagan w resorcie jest niewyobrażalny. Najpierw zdjęcie ludzi ze stanowisk. Cały czas nie mamy komendanta głównego. Za pasem mamy Światowe Dni Młodzieży i Szczyt NATO. Nie ma zarządzania w policji.

Już po szczycie, spiętrzenia tylko w centrum Gdańska

Szczyt już minął i drogi się przerzedziły. Bez problemu przejedziemy obwodnicą i zjazdami w kierunku centrum Gdyni, Sopotu czy Gdańska.   Wyjątkiem jest al. Armii Krajowe, która zatyka się około 500m przed skrzyżowaniem z 3 Maja. Z drugiej strony tego węzła, korek jest na Podwalu Przedmiejskim. W kierunku centrum Gdańska stoimy już od Chmielnej.

Holendrzy arabskiego pochodzenia chcieli kupić broń. „To nie jest powód do śmiechu”

Rozpoczęły się Komentarze w Radiu Gdańsk. Pierwszym omawianym tematem jest sprawa Holendrów arabskiego pochodzenia, którzy próbowali kupić broń w Gdyni. – Może ci obywatele słyszeli, że w Polsce nie ma demokracji i pomyśleli, że da się kupić broń. Myśleli, że panuje tu anarchia. A tak na poważnie, jest to niepokojące. To pokazuje, że działania zbrojne już nas dotyczą. Nie jesteśmy poza tym – mówi Małgorzata Rakowiec. – Jeśli chcielibyśmy

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj