SŁUCHAJ ON-LINE

Taka jest wola rodziny tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, o czym wcześniej poinformowały władze miasta. Zamiast kwiatów i zniczy, rodzina prosiła o datki.   – Jesteśmy podzieleni na cztery grupy po ok. 15 osób. Dziś kwestujemy wspólnie z WOŚP i każdy, kto wrzuci datek do naszej puszki, otrzyma czerwone orkiestrowe serduszko – powiedziała wolontariuszka Hospicjum im. ks. Dutkiewicza Ilona

Za godzinę w Bazylice Mariackiej rozpocznie się pogrzebowa msza św., którą poprowadzi metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź. Uroczystość będzie miała charakter otwarty, ale ze względu na ograniczoną ilość miejsc w świątyni, w kilku lokalizacjach Gdańska stanęły telebimy, na których będzie transmitowana na żywo:   Fot. Radio Gdańsk/Michał Kułakowski   Fot. Radio Gdańsk/Michał Kułakowski   • Ulica Długa i Długi Targ. Dojście będzie

Coraz więcej osób, chcących osobiście pożegnać prezydenta Pawła Adamowicza, zmierza ulicami w kierunku Bazyliki Mariackiej. Na ul. Piwnej utworzyła się długa kolejka do wejścia do bazyliki. Tu w południe rozpocznie się msza pogrzebowa pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abp Sławoja Leszka Głódzia i tu pochowana zostanie urna z jego prochami.   Fot. Gdańsk.pl/Dominik Paszliński Od godz. 10:00 drzwi bazyliki są otwarte. Mieszkańcy, po przejściu kontroli, prowadzonej przez służby

Po mszy żałobnej urna z prochami samorządowca zostanie złożona w Bazylice Mariackiej obok Sali Rajców, w kaplicy świętego Marcina.   Fot. PAP/Adam Warżawa

  Tymczasem coraz więcej ludzi pojawia się na ulicach głównego i starego miasta. Jeszcze kilkadziesiąt minut temu te ulice były opustoszałe i w niczym nie nawiązywały do tych wczorajszych obrazków, ale pojawiają się już pierwsze osoby, chcące oglądać transmisję na telebimach, które są ustawione na Długim Targu, Targu Węglowym i w Parku Świętopełka. Są też dziesiątki wolontariuszy, którzy – zgodnie z prośbą rodziny – będą zbierać

Nasz reporter dziś rano przy Fontannie Neptuna zauważył szaliki Lechii Gdańsk, Arki Gdynia i Lecha Poznań obok siebie. Oby ten obrazek był zapowiedzią pojednania, przynajmniej częściowego.   Fot. Radio Gdańsk/Michał Kułakowski