SŁUCHAJ ON-LINE

Na początku może się wydawać, ale po chwili wody przybywa, przybywa i przybywa. Na tym krótkim filmie widać, jak duże masy wody niesie cofka.     

Trudna sytuacja w portach w Ustce i Łebie. Woda zalewa nadbrzeża i zagraża najbliżej położonym budynkom oraz ulicom. W porcie w Łebie pracuje teraz 7 zastępów straży pożarnej. Trwa walka o obronę ulicy Abrahama i budynku Straży Granicznej.Poziom wody w kanale portowym przekroczył stan ostrzegawczy i wynosi prawie 6 metrów i 10 centymetrów. Strażacy skupili się teraz na układaniu worków z piaskiem. Zrezygnowano z foliowych

Stan Zatoki Gdańskiej wynosi obecnie 613 centymetrów. To poziom przekraczający stan alarmowy o blisko pół metra. To efekt tak zwanej cofki spowodowanej silnym wiatrem wiejącym z północy. Służby miejskie w Gdańsku pracują w miejscach zagrożonych podtopieniami. Zabezpieczają między innymi ulice Kutnowską i Sienną. Rozstawiane są zapory przeciwpowodziowe oraz układane są worki z piaskiem. W pasie nadmorskim zabezpieczono wejścia na plaże. Zamontowano szandory (belki zaporowe)

Powalone drzewa, uszkodzone dachy i zalane nadbrzeża portowe. Porywisty wiatr powoduje wiele szkód na Pomorzu. Strażacy interweniowali już blisko 100 razy. Najgorzej jest w powiatach: wejherowskim, puckim, kartuskim i słupskim. W Ustce cofka spowodowała zalanie nadbrzeża portowego. Zagrożone są pobliskie budynki, w tym areszt śledczy, kawiarnie i apartamentowce. Strażacy zabezpieczyli port workami z piaskiem i rękawami przeciwpowodziowymi. Więcej w materiale Pawła

Przez pół godziny z powodu powalonego drzewa była zablokowana droga z Suchacza do Kadyn. Strażacy dostają co chwilę nowe zgłoszenia.  

Jednym ze skutków dzisiejszej wichury jest podtopienie gdyńskiej mariny. Strażacy są już na miejscu.