Relacje_archiwum



okulary
Relacje_archiwum

Kończymy naszą relację z Pucka

To miasto naprawdę niezwykłe. Od świtu coś się dzieje, młodzież przygotowuje swoje łódki do pływania, inni biegają lub jeżdżą na rolkach. To wszystko w naprawdę przyjemnym, morskim otoczeniu. I chociaż to są bardzo duże plusy, to największymi są ludzie. Przyjaźni, weseli i z wielką energią, czego świetnym przykładem byli nasi goście. Dziękujemy wszystkim mieszkańcom Pucka i innym słuchaczom. Naprawdę zachęcamy do przyjazdu w to miejsce. P.S. A okulary,

hospicjum
Relacje_archiwum

Gościmy hospicjum. „Ks. Jan Kaczkowski dał nam wiele energii”

  Ks. Kaczkowski był osobą znaną w całej Polsce ze swej skromności i dobroci. Wiele osób zaznacza, jak poruszająca była jego śmierć. Mimo, że w pewnym momencie go zabrakło, sprawy, które rozpoczął, nadal musiały toczyć się własnym życiem. Tak jest z puckim hospicjum. Nasze studio odwiedziła reprezentująca je Anna Jochim-Lobuda i wolontariuszka Katarzyna Kozłowska. – Wolontariatem rozpoczęłam oczywiście dzięki ks. Janowi Kaczkowskiemu.

hewelt
Relacje_archiwum

Ten marynarz został zagoniony do kuchni. Wynik tego eksperymentu? Restauracja w Pucku

  Marek Hewelt z Nordowi Mol zaprasza wszystkich na obiad do siebie. Restaurację łatwo znaleźć, jest w Celbowie koło Pucka, na trasie Reda-Władysławowo. Wcześniej Marek Hewelt był marynarzem, który na morzu spędzał większość czasu. Szefa restauracji do kuchni zagoniła… żona. – Cały czas mnie wspomaga, więc wszystko jest w porządku – żartuje i tłumaczy znaczenie dość nietypowej nazwy restauracji: – Norda

debicki
Relacje_archiwum

Tu powstały łodzie, które są wykorzystywane na całym świecie

  Mówiliśmy już, ze Puck to miejsce, któremu puls nadaje żeglarstwo. Nie mogło w takim razie zabraknąć przedstawiciela Stowarzyszenia Klasy Puck. Dlaczego? Bo to klasa, która powstała właśnie w tym miejscu. Naszym gościem jest Sławomir Dębicki, który opowiada fenomenie na skalę światową. – Są one skonstruowane na podstawie omegi. Te łodzie są odporniejsze na błędy, które w żeglarstwie łatwo popełnić. Te łódki odróżniają się taką czerwoną „piłeczką”, boją,

dubiela
Relacje_archiwum

Członek Polskiego Związku Żeglarskiego: „Żeglarstwo to szkoła życia, ale i wspaniała przygoda”

– Tutaj jest bardzo sympatyczny akwen do pływania. Jednak jest tu trochę głębiej niż na Półwyspie, gdzie daleko od lądu woda sięga nam zaledwie po kolana. Poza tym jest tu krótsza fala, która dostarcza problemów amatorom – tłumaczy Łukasz Dubiela z Polskiego Związku Żeglarskiego, nasz drugi gość. – Żeglarstwo to szkoła życia. Zawodowcy większość czasu spędzają podróżując po całym świecie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj