Ewa Dąbska: Walka o karetkę w Stegnie była moim priorytetem. Udało się
– Proces się wydłuża. Burzy to pracę samorządów. Stegna nie dostała do tej pory żadnego odszkodowania. Czekamy, co się wydarzy. Mamy przedłużony termin rozpatrywania odwołań. Może w sierpniu będzie pozytywny odzew, że i my i rolnicy dostaniemy pieniądze. – W Stegnie jest zespół ratownictwa medycznego. Wiele lat o to walczyłam. Do tej pory dwie karetki były w Nowym Dworze Gdańskim i jedna w Krynicy. Czas dojazdu to około 20