Przed nami ostatnia olimpijska niedziela podczas tegorocznych Igrzysk w Rio. Na parkietach, bieżniach, matach i halach zaprezentują się zawodnicy, którzy wciąż mają realną szansę na medal. Tegoroczne zmagania Polaków przeszły do historii – zdobyliśmy 11 medali.
Ta noc w wykonaniu naszych olimpijczyków, z pewnością nie będzie należała do udanych. Kamila Lićwinko w skoku wzwyż zajęła 9. miejsce, a Joanna Jóźwik w biegu na 800 m 5.
Piłkarze Arki Gdynia niespodziewanie pokonali na wyjeździe mistrza Polski – Legię Warszawa 3:1 i tym samym odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie i po raz pierwszy w historii pokonali przy Łazienkowskiej Legię Warszawa. Dla żółto-niebieskich to także pierwsze zwycięstwo nad Legią od 38 lat.
Maja Włoszczowska po fantastycznym wyścigu w kolarstwie górskim zdobyła srebrny medal. Powtórzyła osiągnięcie z Pekinu.
Przed nami olimpijska sobota, w której są duże szanse na zdobyczne medalowe. W finałach zobaczymy m. in. sztafety 4×100 czy Joannę Jóźwik w biegu na 800 m.
„Coś niesamowitego! Daszek, Daszek, Daszek!”. Krzyczeli komentatorzy po niewiarygodnej wręcz bramce Michała Daszka, który w półfinale z Danią „dał” naszemu zespołowi dogrywkę.
Dziewczyna ze Starogardu i chłopak z Tczewa bohaterami polskiej nocy w Rio de Janeiro. Oktawia Nowacka stanęła na najniższym stopniu podium w pięcioboju, Michał Daszek rzucił bramkę na dogrywkę w półfinałowym meczu szczypiornistów Polski i Danii.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
