„Moi sąsiedzi nie żyją” to tytuł najnowszej książki dziennikarza Przemysława Guldy. Uświadamia współczesnym gdańszczanom, że wielu z nich żyje w miejscach, które stworzyli zupełnie inni ludzie. Jednak ślad po nich zaginął. Prawie zaginął.
– Ma to być przede wszystkim film sprawiedliwy, tak o „Kamerdynerze” mówi jego scenarzysta Mirosław Piepka. Zdjęcia do nowego obrazu Filipa Bajona powstają w Piaśnicy koło Wejherowa. Zobaczymy w nim m.in. Janusza Gajosa, Daniela Olbrychskiego i Borysa Szyca.
Ekipy remontowe dzielą i rządzą w Teatrze Miejskim w Gdyni. Ale artyści nie odpuścili. Mimo że ich duża scena jest modernizowana, grają spektakle na małej scenie i szykują się do zaplanowanych premier. Pierwsza już 7 listopada.
Już po raz 10 na gdańskiej Ołowiance odbył się charytatywny koncert „Głosy dla Hospicjów”. Tym razem gwiazdą była aktorka Krystyna Janda.
Za życia Günter Grass nie zgadzał się na stawianie mu pomników. Rodzina gdańskiego laureata literackiego Nobla zezwoliła po jego śmierci na takie upamiętnienie. Z okazji przypadających 16 października urodzin Grassa, posadzono jego figurę na ławeczce na Placu Wybickiego w Gdańsku – Wrzeszczu.
– Nie tylko polityka, ale i kultura europejska stoi przed epokowymi wyzwaniami w związku z falą uchodźców z Bliskiego Wschodu – mówi Artur Liebhart, kurator programu filmowego festiwalu All About Freedom. W tym roku impreza będzie więc w sposób szczególny będzie poświęcona uchodźcom i imigrantom.
Filmowy tydzień upłynie pod znakiem polskich premier. Kina poszerzyły swoją ofertę o dwa filmy prezentowane na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni: Demona i Obce niebo z rewelacyjną Agnieszką Grochowską, która zdobyła nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą. Znajdzie się także coś dla wielbicieli amerykańskich komedii i mocnego kina akcji. Najmłodsi wciąż mogą obejrzeć takie produkcje jak Hotel Transylwania 2 oraz Hugo
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
