Wehikuł Czasu w Twierdzy Wisłoujście. Odwiedzając to miejsce, można było cofnąć się w czasie o kilkaset lat! Spotkali się tu rekonstruktorzy z okresu od X do XIX wieku. Na terenie twierdzy odbyły się turnieje: rycerski i łuczniczy, powstała zbrojownia, każdy mógł spróbować także sił w fechtunku. Dorośli odwiedzający szczególnie wiele uwagi poświęcali łucznikom, ponieważ ci posługiwali się sprzętem tradycyjnym, w którym brakuje narządów do celowania. Wśród najmłodszych największą popularnością cieszyły się walki rycerskie. Nie brakowało nawet dzieci w zbrojach. Ciekawym elementem był także pokaz boksu i pojedynek marynarzy XIX-wiecznych oraz pokaz musztry XII Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego.
Wielu gdańszczan, którzy przybyli do Twierdzy Wisłoujście, zatrzymywało się także obok stoiska, przy którym trwała rekrutacja do brytyjskiej marynarki wojennej. Rekruci mieli zostać skierowani na front walki z Francuzami. Co ciekawe, na wstąpienie w szeregi marynarki nie mieli szansy ludzie, którzy potrafią pływać. Jak tłumaczono przy stanowisku, to dlatego, aby rekruci, w sytuacji gdy się rozmyślą… nie uciekali ze statku.