Nowy wieczór z teatrem tańca w Operze Bałtyckiej. Od piątku Bałtycki Teatr Tańca będzie pokazywać trzy jednoaktówki Clash/Light/Fun. To część większego projektu Niderlandy, którego premierę zaplanowano na listopad. Tancerze z Opery Bałtyckiej przygotowują Niderlandy z inspiracji Nederlands Dans Theater w kształcie, jaki mu nadał choreograf Jiří Kylián. Po raz kolejny w Gdańsku będzie można oglądać spektakle tego jednego z najsłynniejszych choreografów na świecie. Do tej pory BTT prezentował No More Play oraz Six dances, a od listopada będą to Sarabande i Falling Angels.
Już od piątku przedpremierowo będzie można oglądać trzy spektakle. Clash to przedstawienie stworzone przez asystenta Kyliána z NDT – Patricka Delcroix. Zapowiada, że pokaże związki międzyludzkie w zmieniających się sekwencjach pełnych napięć pomiędzy pierwiastkiem męskim i żeńskim.
Choreografie Fun i Light przygotowała szefowa BTT Izadora Weiss, dla której inspiracją są Holendrzy i ich sztuka. Light otworzy prezentacja fotografii obrazu Vermeera Mleczarka. W idylli życia artysty, który nieostrożnie pozwala sobie na drobny „grzech”, pojawia się szczelina i z ciemnego świata zaczyna się wdzierać zło. Artyści będą tańczyć do muzyki Philipa Glassa. Natomiast koncert Vivaldiego w wykonaniu skrzypka Nigela Kennedy’ego był inspiracją do spektaklu Fun.
Izadora Weiss zapowiada kolejną premierę w ramach projektu Niderlandy. Przedstawienie Body Master zamierza poświęcić Kyliánowi i w ten sposób częściowo spłacić dług wdzięczności wobec swego nauczyciela zaciągnięty podczas staży choreograficznych pod jego kierunkiem w NDT.