Młodzi masowo piszą wiersze. Ponad sześć tysięcy prac wpłynęło na 30. Międzynarodowy Konkurs Literacki Dzieci i Młodzieży w Słupsku. W Filharmonii Sinfonia Baltica odbywa się gala finałowa. Zdaniem jury wśród nagrodzonych mnóstwo zdolnych młodych twórców. Część laureatów z lat ubiegłych już robi karierę, niektórym wróży się nawet kandydowanie do Literackiego Nobla. – Karolina Chyła była naszą laureatka trzy lata z rzędu. Jako 15-latka wydała już tomik wierszy „Debiut przed debiutem”. To praca przed którą Wanda Chotomska niemal uklękła. Karolina jest niepełnosprawna, nie widzi, ale tworzy rzeczy, które mogą ją zaprowadzić na szczyt literackiej kariery. I takich osób mamy sporo – mówi organizatorka konkursu Maria Pietryka – Małkiewicz. Podkreśla, że wpływają nie tylko wiersze, ale i opowiadania.
Karolina Chyła pisze przy pomocy syntezatora mowa, podaje słowa, a komputer przetwarza je na tekst. – Ten konkurs daje wiarę w siebie, pokazuje, że takich młodych tworzących osób jest bardzo dużo i ze literatura ma przyszłość – mówią inni uczestnicy konkursu. Od przyszłego roku będzie on nosił imię Wandy Chotomskiej, która od wielu lat wspiera imprezę.