Kraszewski miałby fejsa i realizował marzenia. Recenzja książki Anny Czerwińskiej – Rydel

okladka kraszewski

Co kojarzy się z Józefem Ignacym Kraszewskim? „Stara baśń” i inne opasłe tomiska! Pisarz obdarzony wyjątkowo lekkim piórem, który żył w XIX wieku może być fascynującą postacią dla współczesnych młodych ludzi. O tym przekonuje gdańska autorka Anna Czerwińska – Rydel.

Z zawodu muzyk, z zamiłowania pisarka po raz kolejny udowadnia, że życiorys człowieka, który żył wiele lat temu, może być przedstawiony w sposób atrakcyjny dla młodego czytelnika. Do tej pory opisała już życie m.in. Fryderyka Chopina, Janusza Korczaka, Ireny i Juliana Tuwima, Aleksandra Fredry, Kornela Makuszyńskiego i Elżbiety Heweliusz. Pod koniec 2014 roku ukazała się książka „Sto tysięcy kartek, opowieść o Józefie Ignacym Kraszewskim”.

Nie ma tu suchego wymieniania dat, ale opis człowieka z pasją, który nie jest pozbawiony wad. To czyni bohatera opowieści realną postacią. Który bowiem nastolatek nie utożsami się z uczniem mającym problemy z matematyką lub borykającym się z problemami finansowymi, które wynikają z tego, że chce żyć jak inni? Co prawda wszystko dzieje się dwieście lat temu, ale współczesny młody chłopak także będzie domagał się od rodziców pieniędzy m.in. gry komputerowe czy nowszy model telefonu.

14-letni Kraszewski wpadł na pomysł pozyskania pieniędzy od babci: „Czy babunia najmilsza, nie mówiąc o niczym ojcu, byłaby tak łaskawa i przesłała mi trochę grosza? Wszystko tu dużo kosztuje, a mnie się już kamizelki i spodnie wydarły. Poza tym w Lublinie nosi się teraz słomkowe kapelusze…” Gdyby Józek żył w naszych czasach, na pewno miałby konto na Facebooku i sporo imprezował…

Józef Ignacy Kraszewski był autorem z największą liczbą wydanych książek i wierszy w historii literatury polskiej. Z biografii napisanej przez gdańską pisarkę dowiadujemy się, że żeby realizować miłość do pisania, musiał pokonać przeciwności. I miewał kłopoty finansowe nie tylko jako nastolatek, ale także jako pisarz zapisujący ogromną liczbę kartek.

I właśnie zapisane kartki stały się łącznikiem między opisem biograficznym a współczesnym bohaterem, także nastolatkiem. Anna Czerwińska – Rydel często stosuje taki zabieg w swojej książce, np. przy opisywaniu życia Aleksandra Fredry był to fotel, a Henryka Wieniawskiego – skrzypce. Teraz kartki przenoszą w przeszłość Kubę, miłośnika gry Assasin’s Creed.

Chłopak marzy o wakacjach w Chorwacji, ale z powodu kłopotów rodzinnych trafia nieoczekiwanie na trzy tygodnie do stryja mieszkającego w Puszczy Białowieskiej, który jest profesorem języka polskiego na uniwersytecie. Zamiast cudownej wyprawy czeka go towarzystwo nudziarza i rodzinnego dziwaka. Oczywiście okazuje się jednak, że nastolatek może zaprzyjaźnić się z profesorem literatury, który dla urozmaicenia wakacji bratanka pisze dla niego książkę o Kraszewskim. I tak stos zapisanych kartek przenosi młodego czytelnika w opis życia autora „Starej Baśni”.

Z najnowszej książki Anny Czerwińskiej-Rydel nastolatek dowiaduje się, że nie tylko gry komputerowe, komórki czy telewizor mogą być pasjonujące. Można dobrze się bawić śledząc życie osoby, która realizowała swoje marzenia. W tym wypadku marzenia o pisaniu książek.

Marzena Bakowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj