– Są młodzi wiekiem, ale dojrzali jako artyści – to tylko jedna z opinii melomanów po poniedziałkowym koncercie w Filharmonii Bałtyckiej. 94 muzyków, którzy pochodzą z siedmiu krajów i tworzą I, Culture Orchestra rozpoczęło w Gdańsku międzynarodowe tournée. 24 sierpnia wystąpią na kijowskim Majdanie. Mają od 18 do 28 lat. Kochają muzykę i z entuzjazmem chcą uczyć się od artystów grających w najlepszych orkiestrach na świecie. W tym roku sześćset osób starało się dostać do I, Culture Orchestra, czyli młodzieżowej orkiestry powoływanej co roku przez Instytut Adama Mickiewicza. Udało się 94 szczęśliwcom z siedmiu krajów.
Wszystko zaczęło się w 2011 roku. Wtedy Polska objęła przewodnictwo w Unii Europejskiej i I, Culture Orchestra był jednym z projektów przygotowanych w związku z przewodnictwem. Jego celem jest dialog krajów Europy Wschodniej i Południowego Kaukazu realizowany na płaszczyźnie muzycznej. Projekt jest kontynuowany i co roku wspólnie grają artyści z Polski oraz z Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy. Niektórzy przechodzą eliminacje po raz kolejny i jeszcze raz tworzą młodzieżową orkiestrę.
Tradycyjnie muzycy spotykają się na kursach mistrzowskich w Akademii Muzycznej i w Gdańsku zaczynają trasę koncertową. W Niemczech, Gruzji, Hiszpanii i na Ukrainie zaprezentują utwory, które przygotowali podczas pobytu na polskim Wybrzeżu. Podczas pierwszego koncertu zachwycili słuchaczy entuzjazmem i perfekcją wykonania.
– Wspaniali, młodzi ludzie. Ich entuzjazm jest niesamowity. Są młodzi wiekiem, ale dojrzali jako artyści. Niezwykła perfekcja i wspaniałe wykonanie utworów – mówili melomani. Serdecznie przyjęto także ukraińskiego dyrygenta Kirilla Karabitsa i ukraińskiego pianistę Aleksandra Gawryluka. Cieszy się on dużą popularnością wśród polskich melomanów, więc trudno się dziwić, że w Gdańsku otrzymał gromkie brawa i zgodził się zagrać na bis.
Słuchacze zachwyceni byli także repertuarem, między innymi utworem Aleksandra Mosołowa – Odlewnia stali, w czasie którego instrumenty symfoniczne oddawały to, co dzieje się w fabrykach.
Można było także poznać dzieło ormiańskiego kompozytora Aveta Terteriana. W jego III Symfonii wykorzystano tradycyjne instrumenty armeńskie, są to duduk i zurna (surma) – podwójnostroikowe instrumenty dęte pokrewne obojowi (na zdjęciu obok). W repertuarze poniedziałkowego koncertu znalazła się także miła w odbiorze Rapsodia na temat Paganiniego Siergieja Rachmaninowa oraz rapsodia symfoniczna Taras Bulba Leoša Janáčka.
Przed międzynarodową młodzieżową orkiestrą teraz koncerty w Berlinie, Batumi, Santanderze i w Kijowie. W stolicy Ukrainy muzycy wystąpią 24 sierpnia – w Dniu Niepodległości tego państwa. Jeden z koncertów zaplanowano w Operze Narodowej, drugi na Majdanie, czyli w miejscu symbolizującym solidarną walkę Ukraińców o wolność i wartości europejskie.