Trwa 40. Festiwal Filmowy w Gdyni. W tym tygodniu w na ekranach pojawił się obraz walczący o główna nagrodę w Konkursie Głównym – Anatomia zła w reżyserii Jacka Bromskiego. Kina nie zapomniały jednak o widzach kochających filmy zagraniczne. Twórca wielokrotnie nagradzanego Wielkiego Piękna, Paolo Sorrentino, wchodzi do kin z obrazem Młodość. Fred Ballinger to zmęczony życiem kompozytor, który lata wcześniej postanowił zakończyć muzyczną karierę. Gdy przyjeżdża do jednego z luksusowych alpejskich hoteli jego postanowienie może się zmienić. Ballingera odwiedza wysłannik brytyjskiej królowej. Jego wizyta sprawi, że genialny twórca będzie musiał skonfrontować się nie tylko z przeszłością, ale także rodziną.
Główną rolę zagrał Michael Caine, a partnerują mu Harvey Keitel, Rachel Weisz, Paul Dano i Jane Fonda.
W repertuarach znalazł się także Everest w reżyserii islandzkiego reżysera Baltasara Kormákura. Maj 1996 roku zapisał się w historii jedną z najtragiczniejszych w skutkach wypraw na Mount Everest. Jednego dnia, podczas wspinaczki, zginęło aż 15 himalaistów. Twórca opowiada o grupie ośmiu uczestników wyprawy, którzy próbują zmierzyć się z nieprzyjaznym żywiołem. Dzieło Kormákura to pytanie o granice ludzkiej wytrzymałości – psychicznej i fizycznej.
W produkcji zagrali Jason Clarke, Jake Gyllenhaal, Josh Brolin, Keira Knightley oraz Robin Wright.
https://www.youtube.com/watch?v=CJuBaFvudwY
Na ekranach pojawił się Więzień labiryntu: Próba ognia. Druga część ekranizacji powieści Jamesa Dashera zabierze widzów do świata toczącej się wojny i buntu. Wydawało się, że znalezienie wyjścia z Labiryntu da początek nowemu światu. Nic bardziej mylnego. Na wolności trudno jest zdobyć pożywienie, a ciepłe schronienie to luksus. Rozpoczyna się ponowna, jeszcze trudniejsza walka o godne życie.
W rolach głównych wystąpili Dylan O’Brien, Ki Hong Lee, Kaya Scodelario i Thomas Brodie-Sangster.
Polską propozycja jest Anatomia zła Jacka Bromskiego. Płatny zabójca „Lulek” (w tej roli Krzysztof Stroiński), zostaje zwolniony z więzienia. Niedługo później odwiedza go prokurator Nowak (Piotr Głowacki), który składa mu intratną propozycję. Duże pieniądze, wymazanie kartoteki i możliwość opuszczenia kraju – tyle dostanie „Lulek” w zamian za zlikwidowanie komendanta CBŚ. Przestępca zgadza się i angażuje do pomocy wydalonego z wojska snajpera Staszka (Marcin Kowalczyk). Nie wtajemniczając go w szczegóły i obiecując powrót do pracy, morderca zaczyna opracowywać plan. Wkrótce zleceniodawcy zaczynają się niecierpliwić.
Recenzję filmu przeczytasz >>> TUTAJ
Opracowała Joanna Borowik/marz