Jerzy Stuhr zagrał go ponad 700 razy, nie tylko w Polsce, ale i we Włoszech, Kanadzie, USA, Niemczech i Austrii. Słynny monodram „Kontrabasista” zaprezentuje 13 lutego w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Prapremiera sztuki odbyła się niemal 31 lat temu – dokładnie 15 lutego 1985 roku. – Kiedy kilka miesięcy wcześniej dostałem tekst Patricka Süskinda przetłumaczony przez panią Barbarę Woźniak, nie przypuszczałem, że będzie to jedna z najważniejszych ról mojego życia – powiedział w wywiadzie dla Radia Kraków Jerzy Stuhr.
PRZEŻYCIA TRZECIORZĘDNEGO MUZYKA
Bohaterem sztuki jest zawodowy muzyk państwowej orkiestry – kontrabasista trzeciego pulpitu. Prowadząc monolog mówi o swoich słabościach, lękach, miłosnych i erotycznych niepowodzeniach, o kompleksie „kontrabasisty”. To również świadectwo rozpaczliwej samotności, którą bohater stara się wypełniać muzyką. Większość czasu spędza sam w domu, razem z kontrabasem, który w cieniu pokoju wygląda jak „stara, gruba baba”.
– Opowiadam o miłości do instrumentu, który zniszczył me życie – od palców zrogowaciałych od ściskania strun po serce złamane przez sopranistkę Sarę, którą kocham i nigdy nie osiągnę, bo ona tam, na wielkiej scenie w blasku świateł, a ja tu, w orkiestronie – mówi o spektaklu Jerzy Stuhr.
SAMOŚWIADOMOŚĆ CZŁOWIEKA W JEGO MALEŃKIM POKOIKU
„Kontrabasista” to debiutancki dramat niemieckiego pisarza Patricka Süskinda. – Chodzi w nim – obok masy innych – o samoświadomość człowieka w jego maleńkim pokoiku. Wyzyskałem tu własne doświadczenie, gdyż większą część swojego życia spędziłem w coraz to mniejszych pokojach, które opuszczałem z coraz większym trudem – tłumaczy autor.
Prapremiera sztuki miała miejsce w roku 1981. Już cztery lata później trafiła na afisz Teatru Starego w Krakowie. Od 1999 r. spektakl jest w repertuarze Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, gdzie Jerzy Stuhr przez wiele lat pełnił funkcję rektora, a obecnie jest wykładowcą.
SZTUKA GRANA PRZEZ KILKADZIESIĄT LAT
Jerzy Stuhr po raz pierwszy zagrał Kontrabasistę mając 37 lat. – Byłem jego rówieśnikiem. Gdy mówiłem: „Pragnę kobiety, której nigdy nie zdobędę” – brzmiało to dramatycznie – powiedział aktor. Obecnie sztuka ta zmieniła wymowę.
– Dzisiaj to jest opowieść nostalgiczna o niespełnionej miłości, o nieudanym życiu, które minęło. (…) Kontrabasiście w moim wieku nie wypada uganiać się za kobietą, szczególnie za młódką, która właśnie skończyła konserwatorium – opowiada o spektaklu Jerzy Stuhr.
Legendarny monodram zostanie zaprezentowany 13 lutego 2016 roku o godz. 19:00 w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Bilety kosztują od 45 do 100 zł.