Zabawne opowiadania dla dzieci, które doceni zmęczony rodzic. Książka „Sowa, krowa i z wielorybem rozmowa”

okladka Sowa Krowa

Gąsienica, skorpion i jego synek, wieloryb – to postacie z książki „Sowa, krowa i z wielorybem rozmowa” gdańskiej autorki Dominiki Jasińskiej. To lektura nie tylko dla najmłodszych czytelników. Sporo radości i głębszych refleksji znajdą w niej także dorośli. Opowiadania są krótkie, zazwyczaj obejmują jedną lub dwie strony. Wszystkie przygody jednak składają się w spójną i barwną historię przygód bohaterów.

KSIĄŻKA DLA ZAPRACOWANYCH RODZICÓW

– Napisałam książkę, która jest i dla dzieci i dla dorosłych, bo nudziłam się czytając książki swoim dzieciom – powiedziała Radiu Gdańsk Dominika Jasińska, autorka książki, mama trzech synów. – Chciałam napisać coś, co przyniesie rodzicom pewien rodzaj satysfakcji. Ponadto są to krótkie całostki, które składają się na całą opowieść. Wszystko, co robiłam w tej książce, to także zaspokojenie moich potrzeb jako matki trzech synów. Czytanie można przerwać w dowolnym momencie, co jest ważne kiedy wieczorem rodzic jest zmęczony. Chciałam, aby były to „zjadliwe” całostki, nawet jak zacznę następną, to za chwilę ją skończę.

Wyzwaniem dla autorki było przygotowanie treści, która podobałaby się także dzieciom. Pomocą okazali się… jej synowie i córka sąsiadów. To byli pomysłodawcy i pierwsi recenzenci. – Nasza mała sąsiadka wymyśliła między innymi krowę, która spada z nieba i się rozbija z hukiem, a mój 8-letni wówczas syn konika polnego – tłumaczy autorka.

KSIĄŻKA DLA „DZIECKA W DOROSŁYM”

Wydawca książki Ewa Kosik podkreśla, że jej zdaniem adresatem książki jest zarówno dorosły, jak i kilkulatek. – A nawet powiedziałabym, że dziecko w dorosłym. Tak przynajmniej ze mną było. Ta książka obudziła we mnie dziecko, bo zaśmiewałam się z absurdów, bo rzeczy dzieją się poza naszym realnym światem. To typowo dziecięca logika, daje możliwość spojrzenia na nowo na otaczający nas świat.

Ewa Kosik podkreśla, że książka w prostych zdaniach uczy komunikacji z drugą osobą, która jest często bardzo trudna. – Dzieci nie mają z tym kłopotów, więc ta warstwa jest dla dorosłego. Jednak często trudno oddzielić, które elementy są dla małego czytelnika, a które dla starszego.

– Moim celem było znalezienie konwencji, która będzie bawić dzieci i dorosłych. Ale rzeczywiście mam wrażenie, że tu jest więcej treści dla rodziców – podkreśla autorka.

jasinska dominikaMEDIATORKA PISARKĄ DLA DZIECI

Dominika Jasińska zawodowo zajmuje się mediacją i coachingiem. Prowadzi warsztaty i szkolenia z komunikacji, rozwiązywania konfliktów i rozwoju osobistego, dla osób prywatnych, firm i szkół. Interesuje ją przede wszystkim problematyka komunikacji międzyludzkiej, która obejmuje zarówno kontakt z sobą jak i z innymi – bliskimi, rodziną czy współpracownikami.

– Książkę napisałam pięć lat temu, więc idea Porozumienia bez przemocy była dla mnie tematem, który mocno eksplorowałam. I nie wiedziałam, w jakim miejscu będę, a w tej chwili dzielenie się tym doświadczeniem jest moim głównym zajęciem. Ta książka odzwierciedlała moje poszukiwania – powiedziała autorka.

– Nie zrobiłam tego świadomie, ale każde z tych zwierząt – bohaterów, odzwierciedla jakąś część nas. Czasem jest ona żywsza, czasem mniej żywa. Oczywiście, komunikujemy się między ludźmi, ale komunikujemy się także między różnymi częściami w sobie. Jedną, której się nic nie chce i leżałaby tylko na kanapie, a drugą, która idzie załatwić sprawę – tłumaczy Dominika Jasińska.

sowa strony 62-63
źródło: materiały promocyjne

ILUSTRACJE ZE ZDJĘĆ

Autorami zabawnych i niebanalnych ilustracji są krakowscy artyści – fotograficy: Anita Andrzejewska i Andrzej Pilichowski – Ragno. Najpierw stworzyli postacie, które następnie sfotografowali.

– Tworzą postacie i całe światy z różnych zapomnianych, niepotrzebnych fragmentów czegoś, np. sprężyn, korków, spinaczy, guzików, kawałków gazet. Śmieliśmy się, że pół Krakowa znosi im niepotrzebne rzeczy z domów – mówi z uśmiechem Ewa Kosik.

Ilustracje pobudzają wyobraźnię dzieci i po lekturze można zaproponować im zabawę – stworzenie z niepotrzebnych przedmiotów zwierząt, które są bohaterami opowieści.

Książka liczy 72 strony, ma twardą okładkę. Patronat nad nią objęło Radio Gdańsk. Książkę w marcu będzie można kupić w księgarniach, teraz jest dostępna na stronie internetowej wydawnictwa:wydawnictwoinne.pl

Posłuchaj fragmentu audycji Peron kulturalny Radia Gdańsk z udziałem Dominiki Jasińskiej i Ewy Kosik:

Marzena Bakowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj