A Freak-Komeda Project, czyli Komeda na nowo w Radiu Gdańsk

Jedni z najlepszych muzyków i ich nowe interpretacje muzyczne dzieł Komedy. Po prostu „A Freak-Komeda Project” na żywo w Studiu Koncertowym Radia Gdańsk im. Janusza Hajduna.
Czy coś mogło pójść źle podczas niedzielnego koncertu z cyklu Metropolia jest Okey? Wydaje się to dość nierealne, szczególnie biorąc pod uwagę, że na scenie nad saksofonem tenorowym panował Wojciech Staroniewicz, nad drugim tego typu instrumentem niezawodny Przemek Dyakowski. Saksofon barytowy należał do Darka Herbasza, a tenorowy i sopranowy do Marcina Janka. Na wibrafonie genialnie grał Dominik Bukowski, na basie Janusz Mackiewicz, na instrumentach perkusyjnych Larry Okey Ugwu oraz na perkusji Roman Ślefarski.

TROCHĘ AFRYKI, TROCHĘ KOMEDY

Niedzielny wieczór w Radiu Gdańsk był mieszanką dwóch projektów Staroniewicza. Artyści zaprezentowali zarówno materiał „A’Freak-aN Project” oraz „A Freak-Komeda Project”.

Muzycy rozpoczęli od „Przyjaźni”, bo tak tłumaczy się nazwę „Oyi”, oryginalnego tytułu piosenki. Artyści zagrali również inne utwory z repertuaru A’Freak-aN, w tym między innymi „Ifunanaya”, czyli „Miłość”.

Nie zabrakło także materiału z programu „A Freak-Komeda”. Na początek spotkania z tym repertuarem usłyszeliśmy utwór z filmu „Nóż w wodzie”, czyli „Crazy girl”. Muzycy zagrali również „Moją Balladę” to piosenka zapewne znana części publiczności z obrazu „Do widzenia, do jutra”. To także pierwsza z piosenek, które wziął na warsztat Wojciech Staroniewicz zaczynając pracę nad „A Freak-Komeda”. Podczas niedzielnego występu nie zabrakło lubianego przez jazzmanów utworu Komedy „Kattorna” z filmu o tym samym tytule. Utworu wielobarwnego i zapadającego w pamięć.

PUBLICZNOŚĆ

Muzyka niebanalna i ciekawa przyciąga. Widać to było między innymi w Sali Koncertowej Radia Gdańsk. Na miejscach zasiadali nie tylko dorośli, ale i dzieci, które z ciekawością słuchały kolejnych kompozycji.

STARONIEWICZ PRZYCIĄGA

Choć nie on sam, bo u boku ma przecież wielu wspaniałych muzyków. Zarówno w projekcie „A’Freak-aN” oraz „A Freak-Komeda” Staroniewicz zrobił coś, co hipnotyzuje słuchacza. Wziął na warsztat utwór i zaplótł, go w nić subiektywnego pierwiastka afrykańskiego. I to chyba właśnie ten splot odpowiada za sukces obu projektów.

Staroniewicz powiedział kiedyś w jednej z audycji Krystyny Stańko w Radiu Gdańsk: – Postanowiłem zaaranżować, zmienić i wgłębić się w twórczość Komedy. Było to bardzo zajmujące zajęcie. Długo zastanawiałem się jak przekształcić jego brzmienie na klimaty afrykańskie czy też brzmienie zespołu, z którym nagrywałem tę i poprzednią płytę.

Jak było słychać podczas niedzielnego koncertu – udało się. A Freak-Komeda to dzieło, któremu warto się przysłuchać.

Cykl Metropolia jest Okey jest współorganizowany przez Radio Gdańsk i Nadbałtyckie Centrum Kultury.

Anna Polcyn
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj