Ryciny Daniela Chodowieckiego w Gdańsku. Zobacz to, co każde dziecko powinno wiedzieć

chodowiecki polowanie

Na co dzień są w Paryżu, teraz można je oglądać w Gdańsku. 1 czerwca w Muzeum Narodowym została otwarta wystawa rycin Daniela Chodowieckiego, urodzonego w Gdańsku jednego z najsłynniejszych ilustratorów osiemnastowiecznych. Dzieła z Towarzystwa Historyczno – Literackiego – największej polskiej kolekcji poza granicami kraju – w Gdańsku zostały poddane konserwacji i dlatego możemy je tu podziwiać. Wystawa będzie czynna w Oddziale Sztuki Dawnej do końca lipca.

ILUSTRACJE DO PODRĘCZNIKA WYCHOWANIA

Ekspozycja odbywa się w ramach cyklu czterech wystaw „Miedzy słowami”, które prezentują ilustracje i rysunki do dzieł literackich i muzycznych. Obecna prezentuje prace Daniela Chodowieckiego (1726 – 1801) i jego współpracowników.

– 18 kwietnia 1769 roku Johann B. Basedow podpisał umowę z Chodowieckim na wykonanie ilustracji do jego podręcznika. Urodzony w Gdańsku artysta zobowiązał się do przygotowania 100 płyt oraz wykonania 2000 odbitek z każdej z nich – mówi Radiu Gdańsk kuratorka ekspozycji Alina Andrzejewska – Zając. – Osobiście wykonał tylko sześć plansz, pozostałe przygotowali rytownicy, którzy w większości wykonywali płyty według jego rysunków. Praca nad planszami trwała od 1769 do 1774 roku.

KSZTAŁCENIE POWINNO BYĆ DOSTOSOWANE DO MOŻLIWOŚCI DZIECKA

Traktat pedagogiczny „Elementarwerk” Basedowa zmienił osiemnastowieczną edukację. Czterotomowe dzieło, wydane w 1774 roku zawierało całokształt ówczesnej wiedzy o świecie ujętej w sposób przystępny dla młodych odbiorców. Na gdańskiej wystawie można zobaczyć 64 rycin z 96, które znalazły się w podręczniku.

Johann B. Basedow był pod wpływem koncepcji Jeana J. Rousseau, który twierdził, że dziecko należy wychowywać tak by wiedziało co jest dla niego „naturalnie” dobre. Niemiecki reformator wprowadzał swoje przemyślenia w czyn. W 1774 roku otworzył w Dessau szkołę Philanthropinum, która była dostępna także dla niższych warstwa społecznych.

W szkole dbano o wychowanie fizyczne, naukę rzemiosła, łączono naukę z pracą uwzględniając zainteresowania uczniów. Podstawowym zadaniem edukacyjnym było wychowanie dzieci w miłości do człowieka i przyrody. Ważne było także kształtowanie naturalnych potrzeb i skłonności uczniów do potrzeb społeczeństwa. W nauce wykorzystywano zainteresowania uczniów.

OD POZNANIA ŚWIATA DO NIUANSÓW DUCHOWOŚCI

– Ilustracje do podręcznika Basedowa pokazują to, co każde dziecko w XVIII wieku wiedzieć powinno – podkreśla kuratorka. To są podstawowe rzeczy, dotyczące pracy i życia w społeczeństwie, zrozumienia świata przyrody i zwierząt, np. zachowania się koni w czasie jazy i ptaków w czasie polowania.

Podstawy wiedzy o zwierzętach – polowanie. Źródło: Towarzystwo Historyczno-Literackie/Biblioteka Polska w Paryżu

– Jest także bardziej wyrafinowana wiedza, na przykład nauka o instrumentach, podstawy fizyki, mechaniki, geografii, historii, heraldyki, mitologii i architektury – dodaje Alina Andrzejewska – Zając. – Była też nauka religii, choć było to bardziej religioznawstwo. Uczono bowiem, że są różne podejścia do religii, że jest i protestantyzm, i katolicyzm. Pokazywano dzieciom różnice między wyznaniami.

Wystawę „Daniel Chodowiecki (1726–1801). Ilustracje do podręcznika Johannesa Bernarda Basedowa, czyli co każde dziecko wiedzieć powinno” można oglądać do 31 lipca w Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Marzena Bakowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj