Raz słońce, raz deszcz. Pogoda w północnej Polsce nie zachęca do plażowania, choć prognozy zapowiadają poprawę i ocieplenie. Jak przetrwać zmienny lipiec bez depresji? Co robić, gdy podczas wyczekiwanego urlopu nad morzem, dopadnie nas deszcz?
Prognoza pogody cieszy urlopowiczów w całej Polsce. Prawie w całej, bo aura na Pomorzu jest zmienna. Czasem wychodzi słońce, czasem na niebie królują chmury. To pogoda, która nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Wpływa również niekorzystnie na rośliny, co w poniedziałek potwierdził gość audycji Ogrodniczka w Radiu Gdańsk – Katarzyna Bellingham. Co zrobić, by w urlopie nie zmarnieć, jak rośliny? Przedstawiamy pięć porad na deszczowy urlop nad morzem.
- Zwiedzanie muzeów, galerii i innych miejsc historyczno-kulturalnych.
Jeśli nie chcemy nudzić się nad morzem, możemy skorzystać z bogatej oferty muzeów, centrów nauki czy galerii. Banalne wyjście można zamienić w świetną zabawę, atrakcyjną również dla dzieci. Wystarczy odwiedzić gdyńskie Centrum Nauki Experyment lub Centrum Hewelianum w Gdańsku. Dorośli z pewnością nie będą się nudzić w Europejskim Centrum Solidarności czy w nowym Muzeum II Wojny Światowej. Warto przejrzeć bogatą ofertę trójmiejskich muzeów i galerii. W innych częściach Pomorza również można pozwiedzać. Jeśli wybraliśmy się akurat do Ustki, a pogoda jest kiepska, wystarczy wsiąść w autobus i pojechać do pobliskiego Słupska, w którym również nie brakuje atrakcji. Jedną z nich jest Muzeum Pomorza Środkowego z największym na świecie zbiorem obrazów Witkacego.
- Spacer pod parasolem
Wiadomo, że podczas złej pogody, można siedzieć w hotelu, jednak lepszym rozwiązaniem jest spacer w deszczu. Wystarczy zabrać ze sobą parasol, włożyć kalosze lub dobre, nieprzemakalne buty, i wyruszyć w nieznane. Pomorze w deszczowej aurze ma swoje uroki. Spacer można zacząć od Parku Oliwskiego w Gdańsku. Niewielkimi, malowniczymi uliczkami dojdziemy stamtąd aż do zoo. Jeśli nie pada deszcz, warto wybrać się nad morze – duża zawartość jodu w powietrzu, wpływa korzystnie na samopoczucie, a spacer boso po piasku poprawia krążenie.
- Gry i zabawy
Wybierając się nad morze, trzeba przewidzieć, że pogoda może nam nie sprzyjać. W przypadku niebezpiecznych burz lub silnych opadów deszczu, jesteśmy praktycznie zmuszeni do siedzenia w hotelu. Zabierając z domu Scrabble czy Chińczyka, możemy odpocząć bez stresu nawet w czasie ekstremalnej niepogody.
- Wypad poza miasto
Nie ma słońca i nie można się opalać? Nic straconego, wystarczy wyruszyć na wycieczkę, by zwiedzić mniejsze miejscowości. To świetna alternatywa dla tych, którzy lubią pospacerować. Z Trójmiasta można pojechać na przykład do Szymbarka. Z Lęborka warto udać się nad Jezioro Lubowidzkie. Nawet, jeśli nie ma słońca, woda w jeziorze jest cieplejsza, niż w morzu. Z kolei między Słupskiem a Ustką znajduje się Dolina Charlotty. Malownicze miejsce pełne atrakcji to następna alternatywa dla wczasowiczów.
- Słowiński Park Narodowy
Warto odwiedzić Słowiński Park Narodowy, który znajduje się na Pomorzu. Został utworzony w 1967 roku i od tamtej pory przyciąga turystów. Główną atrakcją obiektu są ruchome wydmy. W parku znajdują się również ciekawe okazy flory i fauny. Oprócz tego, można zwiedzić Muzeum Wsi Słowiańskiej w Klukach oraz Muzeum Przyrodnicze Słowińskiego Parku Narodowego w Smołdzinie. Niedaleko stoi też mieści się latarnia morska Czołpino.
Ewa Popławska/pkat