Kocie oczy, twarz przecięta blizną i białe włosy – Geralt z Rivii powrócił w nowym, musicalowym wcieleniu. W Teatrze Muzycznym w Gdyni trwają ostatnie próby przed prapremierą pierwszego musicalu o Wiedźminie, która odbędzie się 15 września.
Na scenie kilkudziesięcioosobowy zespół, tancerze, akrobaci, projekcje i animacje. To będzie widowisko totalne, chociaż pusta scenografia przypomina surowe wnętrze ogromnego młyna. Reżyser i autor adaptacji Wojciech Kościelniak (który wcześniej przeniósł na tę scenę m. in. „Lalkę”, „Chłopów” i „Złego”) mówi, że nie próbuje tu ścigać się z grą czy filmem, choć stosuje „filmowy” montaż, retrospekcje i multimedialne „czary”.
PORUSZYĆ EMOCJE
„Wiedźmin” ma przede wszystkim poruszyć emocje widza jako opowieść o gburowatym, ale wrażliwym mężczyźnie, którego przeznaczenie wrzuca w niemożliwą do spełnienia miłość i czyni opiekunem Dziecka Niespodzianki. – To będzie NASZ Wiedźmin i mamy nadzieję, że widownia go zaakceptuje – mówią odtwórcy głównej roli Krzysztof Kowalski i (występujący w Gdyni gościnnie) Modest Ruciński.
MŁYN PRZEZNACZENIA
Grająca Yennefer (czarodziejkę i wielką miłość Geralta) Katarzyna Wojasińska dodaje, że w tej parze także ona „nosi spodnie”, bo jej Yennefer jest „kowbojką” – kobietą niezależną od nikogo. Metaforyczny młyn jest „młynem przeznaczenia”, którego żarna mielą losy ludzi, bestii i wszelkich stworzonych przez Andrzeja Sapkowskiego odmieńców, bo – nie oszukujmy się – Geralt z Rivii jest także maszyną do zabijania, mutantem, wyrzutkiem i (czasami) ostatnim sprawiedliwym.
Muzykę do spektaklu skomponował Piotr Dziubek, autorem scenografii i animacji jest Damian Styrna, a kostiumy zaprojektowała Bożena Ślaga.
Wiedźmin w Gdyni Głównej Osobistej! W dniu światowej prapremiery rozmowa z twórcami gdyńskiego musicalu – reżyserem Wojciechem Kościelniakiem i kompozytorem Piotrem Dziubkiem. O pracy w Teatrze Muzycznym, grach komputerowych i prozie Andrzeja Sapkowskiego. Na audycję – jak co piątek o 11.00 – zaprasza Piotr Jacoń, gdynianin i dziennikarz TVN24.
Iwona Borawska