Wśród headlinerów tegorocznego Open’er Festival znajdziemy zespoły legendarne oraz takie, które legendami stały się już na początku kariery. Artyści, których będziemy mogli zobaczyć na głównej scenie, stworzyli nowe rozdziały w muzyce popularnej. Jednak na Open’er składa się kilkadziesiąt koncertów. Warto przyjrzeć się dokładniej artystom zapisanym na plakatach nieco mniejszą czcionką. Powinno to też ułatwić wybór tym, którzy mogą wybrać się tylko na jeden festiwalowy dzień. W sprzedaży jest już ostatnia pula biletów na jeden z największych festiwali w Polsce. Na stronie organizatorów cały czas są dostępne karnety w cenie 619 zł, karnet weekendowy za 419 zł oraz bilety jednodniowe w cenie 259 zł. Wyjątkiem jest sobota – na ten dzień wyprzedały się wszystkie jednodniowe bilety.
ŚRODA 4.07
W tym roku Open’er Festival rozpocznie się w środę 4 lipca. Tego dnia na głównej scenie będziemy mogli zobaczyć Arctic Monkeys, indie rockowy kwartet, ogłoszony najlepszym brytyjskim zespołem ostatniego dwudziestolecia. Tym razem skład przyjedzie do Polski promować swoją najnowszą płytę „Tranquility Base Hotel & Casino”, która mocno podzieliła fanów zespołu, który nieco odbił od popowego nurtu. Ich koncert poprzedzi występ melancholijnego, znakomitego Nicka Cave.
To długo wyczekiwane koncerty, ale nie należy zapominać o pozostałych scenach. Ta główna to tłumy, nie lada wyzwanie dla akustyków i interakcja z artystą zarezerwowana dla pierwszych rzędów. Gwarancję na pełniejsze wejście w koncert dadzą nam wizyty przy mniejszych scenach. Tu na uczestników festiwalu czeka wiele niespodzianek.
BLUSZCZ
Alter Stage, godzina 16:15 / 5.07 Gdynia Open Stage, godzina 12:30
Zespół, który pojawił się nagle ponad rok temu z singlem „Aspen”, który zaczarował miłośników synth popowych brzmień. Ich debiutancki album „Junior” to swojego rodzaju podróż po utworach zatytułowanych nazwami miejsc, rozrzuconych po całym świecie. Bluszcz wystąpi również dzień później, całkowicie za darmo, na scenie zlokalizowanej w centrum Gdyni, na placu Grunwaldzkim u stóp Kamiennej Góry.
COALS
Tent Stage, godzina 17:15
Mimo bardzo młodego wieku obu członków zespołu, fanom dźwięku padów, syntezatorów i delikatnej gitary tego duetu nie trzeba przedstawiać. Zespół cieszy się coraz większym światowym uznaniem. Kto by pomyślał, że poznali się zaledwie kilka lat temu na przystanku autobusowym w Lędzinach? Posłuchajcie, jak oczarowali słuchaczy amerykańskiego radia KEXP.
TĘSKNO
Alter Stage, godzina 17:45
Kolejny zespół, który jakby znikąd pojawił się na polskiej scenie. Pianistka Hania Rani, znana z aranżacji utworów Grzegorza Ciechowskiego wraz z wokalistką Joanną Longić, obdarowaną bardzo delikatnym głosem, stworzyły muzyczny świat lekki w odbiorze, leniwie nasuwający myśli, które podpowiadają idealnie współgrające z muzyką teksty.
JANKA
Tent Stage, godzina 1:30
Gdańsko-krakowski duet, w którego skład wchodzi Hatti Vatti i Daniel Drumz. Mówią, że połączyła ich miłość do analogowych brzmień, samplingu oraz fascynacja latami 90. Bez wątpienia są to weterani muzyki elektronicznej w Polsce. Ich koncert raczej wypada nazwać „setem”, który z pewnością nie pozwoli stać bezczynnie.
CZWARTEK 5.07
Czwartek to przede wszystkim koncert zespołu, który sprzedał 100 milionów płyt i z pewnością należy do jednego z najważniejszych. Oczywiście chodzi o Depeche Mode. Trio wystąpi w Trójmieście już po raz drugi w tym roku. Nie bez powodu ich muzyka zrzesza tłumy miłośników elektroniki. To właśnie członkowie Depeche Mode uchodzą za jej prekursorów.
Po ich występie pora na nieco bardziej współczesne brzmienie, na scenie zagości Massive Attack. Przedstawiciele trip-hopu w tym roku obchodzą swoje 30-lecie. Ich koncerty to happening, więc zespół z pewnością zaskoczy słuchaczy w Kosakowie.
My jednak podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę tego dnia na pozostałych scenach.
L.STADT
Tent Stage, godzina 17:00
Grupa w pełni polskojęzyczna i bardzo elastyczna gatunkowo. L.Stadt wydał cztery różnorodne brzmieniowo albumy, obracające się w stylistyce surf rocka. Ich ostatni krążek, „L.Story”, to kolejny udany muzyczny eksperyment. Linie wokalne wzbogacił chór, z którym zespół występuje na żywo.
YONAKA
Alter Stage, godzina 21:15
Nagłą popularność brytyjskiemu zespołowi przyniósł kultowy festiwal Great Escape, zrzeszający „śmietankę” branży muzycznej, odbywający się w ich rodzinnym mieście. Yonaka określa się gatunkowo jako „Dark Alt Pop with heavy riffs”. Warto dodać, że z przejmującym i zdecydowanym damskim wokalem. Pozycja obowiązkowa dla fanów Arctic Monkeys.
MUCHY
Reedycja kultowego „Terroromansu” to powód, dzięki któremu będziemy mogli usłyszeć Muchy po kilku latach ciszy. Zespół wraca w oryginalnym składzie, razem z premierowym utworem.
BAASCH
Alter Stage, godzina 1:45
Wokalista, producent, kompozytor, autor tekstów. Jedna z najbardziej wyrazistych osób w polskiej muzyce elektronicznej i kolejny synth-popowy akcent. Baasch ma na swoim koncie dwa znakomite, delikatnie mroczne studyjne albumy oraz skomponowaną muzykę do filmu „Płynące Wieżowce”.
PIĄTEK 6.07
Kolejny dzień festiwalowy i kolejny występ grupy określonej „globalnym zjawiskiem”. Tego dnia na głównej scenie pojawi się supergrupa Gorillaz. Zespół, który swój debiutancki album sprzedał w nakładzie 6 milionów płyt. Wydany w tym roku bogaty brzmieniowo „HUMANZ”, pierwszy album Gorillaz od siedmiu lat, to z pewnością powód wizyty animowanej formacji.
Jednak czwartek rozpocznie się koncertem dostępnym dla wszystkich, którzy o godzinie 14:00 zawitają do centrum Gdyni.
WCZASY
Gdynia Open Stage, godzina 14:00
Duet określa swoją muzykę jako nieprzewidywalną jak „niskobudżetowe wakacje”. Pozycja polecana miłośnikom nostalgii, lat 80., zimnej fali oraz shoegaze’u.
SORJA MORJA
Alter Stage, godzina 16:30
Jeden z najciekawszych gitarowych zespołów w Polsce. Dźwięki, które wędrują między daleko rozstawionymi gatunkami. Zaczynające się w synth popie, kończące się na post punku.
KRÓL
Alter Stage, godzina 23:30
8 wysoko jakościowych płyt, wydanych w 6 lat. Mowa o królu wśród polskich tekściarzy, który w Gdyni będzie promował swoje najnowsze wydawnictwo – „Przewijanie na podglądzie”.
LA FEMME
Alter Stage, godzina 1:30
Francuska estetyka połączona z eksperymentalnymi brzmieniami to gwarancja sukcesu. La Femme swoim debiutanckim „Psycho Tropical Berlin” wyprzedzili „Random Access Memories” Daft Punk. Nic dziwnego, że Red Hot Chilli Peppers zabrali sekstet znad Sekwany na europejską trasę koncertową.
SOBOTA 7.07
Na ten dzień wyprzedały się wszystkie jednodniowe bilety. Sprawcą zamieszania jest Bruno Mars, gwiazda muzyki pop, stawiana zaraz za Michaelem Jacksonem i Princem. 170 milionów sprzedanych singli i 20 nominacji do nagrody Grammy. Jego utwór „Uptown funk”, nagrany z Markiem Ronsonem, uchodzi za największy światowy hit drugiej dekady XXI wieku. My polecamy nie oddalać się w sobotę od sceny Alter Stage.
SEVDALIZA
Alter Stage, godzina 21:00
Tym razem coś dla miłośników Massive Attack i trip hopowego klimatu. Sevdaliza to piosenkarka, autorka tekstów, reżyserka i kompozytorka, urodzona w Teheranie. Porównywana do FKA Twigs, obdarowana równie delikatnym głosem.
WOJTEK SZCZEPANIK
Firestone Stage, godzina 21:00
Wojtek podjął decyzję o poświęceniu się muzyce po niefortunnej kradzieży w Paryżu, gdzie, aby zarobić na bilet powrotny, musiał wcielić się w rolę muzyka ulicznego. Kompozytor do muzyki podchodzi wyjątkowo szeroko – „od imprez techno, do występów w najlepszych filharmoniach”.
TRUPA TRUPA
Alter Stage, godzina 23:15
Zespół z Gdańska cieszący się uznaniem na całym świecie. Głęboki, mroczny i pełny w odbiorze. Trupa Trupa niedawno zaprezentowała się na największym festiwalu promującym młode zespoły – SXSW w Teksasie. Spośród pond 2 tysięcy występów, ich koncert został okrzyknięty przez krytyków jednym z najlepszych. Z kolei Artur Rojek, ikona polskiej muzyki alternatywnej, ogłosił ich najnowsze wydawnictwo „Jolly New Song” jako najlepsze polskie wydawnictwo roku.
BOKKA
Alter Stage, godzina 1:00
Po wypadku, w którym spłonął bus wypełniony sprzętem, zespół po raz pierwszy zawita do Trójmiasta. W kwietniu BOKKA powróciła po dłuższej przerwie z nowym albumem zatytułowanym „Life On Planet B”. To płyta niemożliwa do określenia gatunkowo, tak samo jak tożsamość członków zespołu.
Maksymilian Mróz