– Zostaliśmy oczarowani – mówili słuchacze opuszczający studio Radia Gdańsk. Grupa No Toca Co to trio brzmiące jak kwartet. Zespół, który stylistyczne odwołuje się do yassu – swobodnej odmiany jazzu, która swoje korzenie ma w Trójmieście.
Był to 67. koncert w ramach cyklu Metropolia Jest Okey, który Radio Gdańsk organizuje wspólnie z Nadbałtyckim Centrum Kultury.
„OPISAĆ ICH MUZYKĘ, TO JAK WYBUDOWAĆ LAS”
Hipnotyzująca perkusja, zapętlony, mięsisty bas, dopełniony nieokrzesanymi dźwiękami saksofonu altowego. Muzyka No Toca Co to szereg różnorodnych inspiracji. Jednak najbardziej słyszalne są te pomorskie, odwołujące się do twórczości takich muzyków jak Tymon Tymański, Jerzy Mazoll czy Tomasz Gwinciński. Utwory zespołu są całkowicie luźne stylistycznie, wprowadzające w trans i budujące napięcie.
HISTORIE NA INSTRUMENTACH
Chociaż wykonane przez muzyków kompozycje były w pełni instrumentalne, to jednak opowiadały historie. Umiejętnie nakierowywał na nie lider zespołu. Utwory inspirowane były konkretnymi książkami, filmami czy wspomnieniami. Jeden z nich nosi tytuł „2004”. Frontman przyznał, że właśnie w tym roku przeżył swoje ostatnie, beztroskie lato. Czyli „bez zmartwień, dzieci i kredytów”.
W sierpniu w ramach cyklu Metropolia jest Okey w studiu im. Janusza Hajduna wystąpi Dominik Kisiel.
mm