Teatr Wybrzeże ma nową scenę w Gdańsku. Powstała w zabytkowym budynku, który przylega ścianą do Zbrojowni. Miejsce w XVII wieku nazwano żartobliwie Starą Apteką, bo wytwarzano tu kamienne piguły, czyli kule armatnie.
– Taką więc nazwę zachowaliśmy – mówi dyrektor Teatru Wybrzeże Adam Orzechowski. – Mamy 136 miejsc w fotelach na widowni i wyposażenie jest na miarę XXI wieku – dodaje dyrektor.
OGRANICZENIEM WYOBRAŹNIA
Scenograf Magdalena Gajewska podkreśla, że Stara Apteka daje duże możliwości. – Nie jest to gabarytowo duża scena, ale jest fantastycznie wyposażona w najnowsze rozwiązania technologii scenicznej. Mamy ruchome, elektronicznie regulowane sztankiety. Mamy świetny park oświetleniowy, świetny park akustyczny. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia scenografa – mówi.
GARDEROBY I PRZEJŚCIE POD ZIEMIĄ
Pod ziemią znajdują się dwie garderoby oraz przejście dla aktorów i realizatorów między głównym budynkiem a Starą Apteką. Na wysokości pierwszego piętra jest szklane przejście dla widzów i taras widokowy. To nie koniec inwestycji. – Trwa przebudowa sceny Malarnia, a w przyszłym roku rozpocznie się remont głównej sceny – mówi Paweł Jakubowicz, kierownik Działu Zamówień Publicznych i Inwestycji w teatrze. – Szacuje się, że całość inwestycji to będzie ok. 100 mln złotych. Natomiast ta część, którą oddajemy do użytku to koszt ok. 28 mln, z czego 11,7 środków pochodzi z Unii Europejskiej – mówi Paweł Jakubowicz.
PIERWSZA PREMIERA 11 LISTOPADA
Przez najbliższe trzy dni można zwiedzać nową scenę. Pierwsza premiera odbędzie się tu 11 listopada. Będą to „Ruscy” Radosława Paczochy w reżyserii Adama Orzechowskiego. Sztuka opowiada o Polakach, potomkach repatriowanych przez Stalina do Kazachstanu mieszkańców obecnej Ukrainy.
Stara Apteka jest szóstą sceną Teatru Wybrzeże – po Dużej Scenie, Malarni, Czarnej Sali, sopockiej Scenie Kameralnej oraz sezonowej Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim.
Marzena Bakowska/pOr