Jedni przyjechali tu za miłością, inni w poszukiwaniu pracy. Przedstawicieli dwudziestu różnych narodowości mieszkających w Tczewie przez rok fotografowała Katarzyna Gapska. Chciała, by poczuli się zauważeni. Ich śladem podążył Wojtek Stobba. Tak powstał reportaż „Tczewianie”.
Na Szubieniczej Górze, między zbiornikiem Sobieski, stadionem na Traugutta i cerkwią prawosławną, znajduje się zdewastowany przez ludzi i naturę cmentarz krematoryjny. Tam wśród bujnej roślinności i resztek nagrobków artystka – akcjonistka Julita Wójcik umieściła swoje Ekonomiczne Epitafia.
„Zupę na Monciaku” jedzą wszyscy – ci, którzy nie mają domu i ci, którzy ten dom posiadają. To fantastyczna akcja, to spotkanie.
Opowieść o Pawle Baczkowskim – 30 latku, który przeżył bardzo ciężki wypadek samochodowy. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że Paweł był 45 dni w śpiączce, po której się obudził i nie potrafił mówić ani pisać po polsku. Mówił za to biegle po angielsku, po niemiecku.
W Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie można oglądać retrospektywną wystawę twórczości gdyńskiego artysty samouka. Wystawa nosi tytuł „Kim (do cholery) jest Mirek Śledź”, a nasza audycja przybliża postać tego artysty, który od 30 lat maluje jeden obraz dziennie.
W audycji odwiedziliśmy Stowarzyszenie Re-Misja z Sopotu, które tworzą osoby z chorobami reumatycznymi i ich rodziny, a także lekarze specjaliści, rehabilitanci i psycholodzy.
Położone w lasach, wśród wzgórz, podwileńskie Ponary. Kiedyś przebiegała tamtędy linia kolejowa Wilno-Warszawa. Dziś to miejsce pamięci nie mniej ważne niż Katyń czy Piaśnica, a jednak słabiej przebijają się do naszej świadomości. Miejsce kaźni Polaków, Romów, Żydów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
