W czasie pandemii cholery w XIX wieku został namalowany. W czasie koronawirusa został poddany konserwacji. Zakończyły się trwające pół roku prace przy obrazie św. Wincentego z kościoła św. Mikołaja w Gdańsku.
– Wincenty Ferreriusz (1350–1419) był jednym z najbardziej znanych średniowiecznych kaznodziejów, który 200 lat temu znów stał się popularny – mówi przeor gdańskich dominikanów ojciec Michał Osek. – Mieszkańcy Neapolu, którym doskwierała epidemia powierzyli się opiece św. Wincentego. Kiedy choroba zakończyła się, przypisywano ten fakt jego orędownictwu. Słysząc tą opowieść wielu ludzi w XIX wieku znów się do niego odwoływało – przypomniał.
Obraz namalował w 1836 r. Marcin Jabłoński do kościoła Bożego Ciała we Lwowie. – W tym czasie w mieście wiele osób umierało z powodu cholery. Zapewne mieszkańcy Lwowa chcieli prosić tego świętego o pomoc – powiedziała dr Iwona Janicka z Uniwersytetu Gdańskiego.
(Fot. Radio Gdańsk/Marzena Bakowska)
Prace konserwatorskie trwały pół roku. Obraz będzie wisiał w zakrystii św. Mikołaja. Obecnie jest prowadzona renowacja w tym miejscu.
Posłuchaj fragmentu audycji Tygiel kulturalny:
Marzena Bakowska/pb