The Walt Disney Company we wtorek 13 lipca rozpoczyna na Kaszubach zdjęcia do filmu animowanego rozgrywającego się w XV wieku na Helu. To pierwsza produkcja w historii amerykańskiej wytwórni oparta na scenariuszu polskich twórców, a w jej realizację zaangażowani będą trzej polscy laureaci Oscarów.
Sensacyjną wiadomością podzielił się z uczestnikami Festiwalu Filmów Kaszubskich 2021 scenarzysta „Czarnego czwartku” i „Kamerdynera” Mirosław Piepka. – W lutym ubiegłego roku otrzymałem telefon od Walt Disney Company z propozycją napisania scenariusza do fabularnego animowanego filmu kinowego – wyjawił filmowiec cytowany przez „Dziennik Bałtycki”.
FILM ZOSTANIE ZREALIZOWANY W TECHNOLOGII „SHREKA”
Publiczność festiwalu dowiedziała się, że scenariusz jest już napisany, wytwórnia Disneya oceniła go bardzo wysoko, stąd decyzja o przystąpieniu do realizacji filmu.
Według słów Piepki akcja filmu będzie rozgrywać się w XV wieku na Helu, który wówczas był wyspą. Animacja realizowana jest tą samą technologią, co przebojowy „Shrek”. – Przez wiele miesięcy trwało „rodzenie” wszystkich uczestniczących w tej produkcji postaci – mówił Piepka. Teraz przyszedł czas na zdjęcia. – Film animowany to jest mrówcza praca. Powiem tyle, że to sukces, gdy dziennie wykona się sześć sekund filmu – dodał scenarzysta.
Współproducentem animacji ma być Trefl Film. W projekt zaangażowani są trzej polscy zdobywcy Oscara: Tomasz Witkowski (efekty specjalne), Marek Skrobecki (scenografia) i Jan Andrzej Kaczmarek (muzyka). Piepka chciałby pokazać pierwsze efekty prac za rok podczas XII Festiwalu Filmów Kaszubskich.
am