Radio Gdańsk obchodziło w piątek 71 urodziny. Mieliśmy nie tylko tort, ale i dobrą muzykę. Koncert Tomka Lipińskiego był fantastyczny. Wręczyliśmy też nasze doroczne nagrody. Kto je otrzymał?
Gala urodzinowa odbyła się w studiu koncertowym imienia Janusza Hajduna. W tym roku przyznano dwa tytuły Radiowej Osobowości Roku oraz trzy Bursztynowe Mikrofony. Na koniec Tomek Lipiński zagrał swoje piosenki z płyty „To czego pragniesz” oraz przeboje Tiltu i Brygady Kryzys.
PIGWA CZY PIGWOWIEC? NAGRADZAMY PANIĄ KASIĘ
Fot. Radio Gdańsk
Najpierw nagrodę otrzymała Katarzyna Bellingham. Radiową Osobowością Roku została za swój głos i ogromną wiedzę. Od roku Tomasz Olszewski w programie „Ogrodniczka w radiu Gdańsk” wypytuje ją jak sadzić i pielęgnować rośliny. Do tej pory zdołała odpowiedzieć na każde zadane przez niego pytanie. Tomasz rozwija się błyskawicznie. Do tej pory orientował się tylko co to jest pigwówka, dziś potrafi odróżnić pigwę od pigwowca.
Pani Katarzyna ogrodami zajmuje się od lat. Wraz z mężem Andrew ma wspaniały ogród na Kaszubach. Jak twierdzi, gdyby nie była ogrodniczką, byłaby historykiem i zajmowała się historią… ogrodów. W radiu musi uważać na jedno. – Mówię trochę za szybko. Staram się z tym walczyć – opowiada nam pani Kasia.
Pomorskie drzewa, krzewy i kwiaty, a zwłaszcza byliny przyjęły nagrodę dla Katarzyny Bellingham z dużym zadowoleniem.
TEN SERNIK, ACH TEN SERNIK… NAGRODĘ DOSTAJE PAN GRZEGORZ
Fot. Radio Gdańsk
Radiową Osobowością Roku został także Grzegorz Pellowski. Stało się to dzięki udziałowi w programie „Ludzie i pieniądze”.
Firma Grzegorza Pellowskiego jest znana w Gdańsku już od 1920 roku, a on sam należy do trzeciego pokolenia piekarzy. W sierpniu 1980 Pellowski był jednym z pierwszych, którzy zdecydowali się wesprzeć strajk stoczniowców. Od pierwszych dni bezpłatnie dowoził im chleb. W wolnej Polsce kontynuował działalność piekarską. Oprócz chleba zaczął też wypiekać coraz bardziej wyszukane ciastka.
Do radia Grzegorz Pellowski trafił przez przypadek. Dwa lata temu wystąpił w zastępstwie i już tak został. Jest znany z ostrych wypowiedzi. Do jego specjalności należy sernik, którego receptura była przygotowywana we współpracy z Wedlem.
Pracownicy radia podkreślają, że przyznanie nagrody nie ma nic wspólnego z tym, że Grzegorz Pellowski do programu zawsze przychodzi ze swoim sławnym sernikiem. Niemniej rozważany jest pomysł zmiany nazwy programu na „Ludzie, ciasta i pieniądze”.
ZŁOTY MIKROFON DLA WOJTKA. „PROSIMY SIĘ NIE ŚMIAĆ”
Fot. Radio Gdańsk
W tym roku przyznano trzy „Bursztynowe Mikrofony”. Właścicielem pierwszego został Wojciech Suleciński. Od trzech lat w Radiu Gdańsk prowadzi programy „Co za historia” oraz „Komentarze”.
Dziennikarz zaczął swoją karierę w telewizji. Jak opowiada trafił tam w wyniku losowania w 1989 roku. Podziemni dziennikarze byli kierowani wtedy do pracy w publicznych mediach. – Ja wylosowałem pokój z napisem TV – opowiada.
Dziś uważa, że radio odpowiada mu dużo bardziej. – Jestem już 50-letnim facetem. Trochę podtatusiałym. Nie dysponuję niebanalną powierzchownością. W radiu można to jakoś ukryć – tłumaczy Wojtek.
Słynie ze swojej pracowitości oraz niezwykle dobrego humoru. Co jest powodem tego dobrego humoru, nie udało nam się jeszcze ustalić.
Najbardziej charakterystyczną cechą Wojtka Sulecińskiego jest jego śmiech. Jak sam mówi, gdy zawiodą już wszystkie inne źródła utrzymania, zamierza zacząć sprzedawać go jako dzwonek do telefonów komórkowych. Na razie ma jeden zakaz – nie może śmiać się na antenie. Choć czasami o tym zapomina.
NAGRODA DLA KASI. „SZANOWNI KOLEDZY, MAM DO WAS JEDNĄ PROŚBĘ”
Fot. Radio Gdańsk
Bursztynowy Mikrofon otrzymała też Katarzyna Wietecha z działu Promocji i Reklamy. Pracuje u nas już od 8 lat. Jej oczkiem w głowie jest 31-letni synek, a wolny czas spędza na odziedziczonej 20 lat temu działce. Namiętnie słucha programu Katarzyny Bellingham.
Czym zajmuje się w radiu? Jeżeli ktoś chce otrzymać patronat Radia Gdańsk, musi najpierw przekonać do tego Kasię. Jeżeli ktoś chce usłyszeć o swojej imprezie w „Zaproszeniach” – musi uśmiechnąć się do Kasi. Ponadto, zajmuje się nasza reklamą zewnętrzną. Jeżeli widzicie gdzieś logo radia, to na pewno stoi za tym Kasia.
Czego Kasia najbardziej nie lubi? – Szanowni koledzy, nie przychodźcie z prośbą o wizytówki dzień po tym, jak wysłałam zamówienie do drukarni. Zgłaszajcie się, gdy wysyłam w tej sprawie maila – mówi nam Kasia.
Jak się dowiedzieliśmy, nagroda dla Kasi Wietechy nie ma nic wspólnego z tym, że wizytówek właśnie potrzebuje Andrzej Liberadzki, prezes Radia Gdańsk.
NO I ROBERT… NASZ MISTRZ CIĘTEJ RIPOSTY
Fot. Radio Gdańsk
Ostatni z nagrodzonych to Robert Silski. Jego głos na pewno kojarzycie z serwisów informacyjnych Radia Gdańsk. Co o nim jeszcze można powiedzieć? Zapytaliśmy jego współpracowników.
Marta Czyż, wydawca: – Robert w Radiu Gdańsk jest prezenterem serwisów informacyjnych. Od kiedy pracuje? Nie pamiętam, co znaczy, że pewnie już bardzo długo.
Tomek Galiński, prezenter: – Mało kto wie, że Robert to sędzia piłkarski. No i ma świetny radiowy głos.
Agnieszka Michajłow: To czaruś. Już nie taki młody, ale wciąż czarujący.
Beata Gwoździewicz, wydawca: – Fajny, skromny, pracowity, życzliwy, z dużą dawką poczucia humoru i z celną ripostą.
Tytuły „Radiowej Osobowości Roku” przyznawane są od 19 lat . Zdobywają je przedstawiciele różnych profesji: politycy, ludzie kultury, sportowcy, przedsiębiorcy i samorządowcy.
Bursztynowe Mikrofony zarząd Radia Gdańsk wręcza od 1995 roku. Wyróżniani są nimi pracownicy radia za szczególne zasługi dla rozwoju publicznej radiofonii na Wybrzeżu.