SŁUCHAJ ON-LINE

Niezmiennie z półtorejgodzinnym i siedmiokilometrowym korkiem muszą liczyć się kierowcy podróżujący Obwodnicą Trójmiasta, w stronę autostrady A1. Zator to skutek porannej kolizji z udziałem czterech ciężarówek za Kowalami. Na prawym pasie wciąż stoją dwa auta, których kierowcy czekają na pomoc drogową. Korek ciągnie się od okolic Karczemek. Sytuacja na ekspresówce przekłada się na zjazdy z trasy. Ulica Słowackiego do Wrzeszcza jest zapełniona od góry leśnego

Nie widać końca korków na Obwodnicy Trójmiasta w kierunku Łodzi. To wciąż skutki kolizji pięciu aut, w tym czterech ciężarówek tuż za węzłem w Kowalach. Zator ciągnie się od Karczemek. Jak mówią policjanci, na miejscu pozostają dwa uszkodzone samochody. Teraz wszystko w rękach służb technicznych, których zadaniem jest ich odholowanie. Według szacunków policji akcja może potrwać do godziny 11. Przypomnę, że z przeciwnej strony,

Półtorej godziny tracą w korku kierowcy na Obwodnicy Trójmiasta w stronę Łodzi. To efekt kolizji pięciu aut tuż za Kowalami. Dziewięciokilometrowy korek już od Karczemek. Większe niż zwykle problemy tez na trasie z Kolbud, już od Bąkowa. Kowale też zatkane w obie strony. W Gdańsku Armii Krajowej stoi w dół od wysokości Myśliwskiej.

„Wyciąganie ciężarówki z rowu w Tuchomiu kierunek Żukowo. Ruch wahadłowy” Paweł

Pięć aut w tym cztery ciężarówki zderzyły się na Obwodnicy Trójmiasta za Kowalami, w stronę Łodzi. Jak mówią policjanci nikomu nic się nie stało. Skutki mogą być odczuwalne co najmniej przez godzinę. Godzinny zator zaczyna się już na węźle Karczemki. Na jezdni do Gdyni ścisk od węzła Gdańsk Południe do Kowal, potem spowolnienie przed Owczarnią. Za Kackiem, gdzie wcześniej stała uszkodzona ciężarówka bez gigantycznych zatorów.

Utrzymuje się kolejka na Obwodnicy Trójmiasta w stronę Łodzi. Ruch spiętrza się już od Szadółek. W trzykilometrowej kolejce stracić trzeba kwadrans. Jak pisze trójmiasto.pl – to efekt kolizji z udziałem trzech ciężarówek. Nie ma już skutków kolizji na Alei Armii Krajowej przed Łostowicką w Gdańsku. Uszkodzone auta ruchu nie utrudniają ale natężenie robi swoje. Zator zaczyna się od wysokości ulicy Leszczynowej. Utrzymuje się długi