SŁUCHAJ ON-LINE

Pada ale na szczęście nie na tyle mocno by powodować poważne problemy. Na Obwodnicy Trójmiasta do Morskiej kilometrowy korek od strony Gdańska. W stronę Gdańska większe spowolnienia w rejonie Osowej i Karczemek. Bez większych zmian na półwyspie. Korek do Władysławowa ciągnie się od Chałup. Na szóstce spokojnie. Na głównych arteriach z Gdyni do Gdańska dłużej postoimy jedynie między Orłowem a Kamiennym Potokiem. Zostaje korek przed rondem w Chwaszczynie od Gdyni. Stajemy tuż za Rdestową.

Wyraźnie odpuszcza Obwodnica Trójmiasta. Nie ma już mowy o paraliżu trasy. Między Gdańskiem a Gdynią ruch spowolniony ale płynny. Około 20 minut postoimy na jezdni do Łodzi, na zwężeniu za Karczemkami – pisze pan Marek. Przy wyjeździe do Morskiej w Chyloni kilometrowy korek od Demptowa. Na głównych arteriach wciąż spowolniony ruch z Gdyni Redłowa do Sopotu Kamiennego Potoku. Na półwyspie korek do Władysławowa jeszcze od Chałup. Państwo ostrzegają

Choć do ideału daleko, jest lepiej. Tak można opisać sytuację na Obwodnicy Trójmiasta. Największy korek od Gdyni Chyloni do gdańskich Karczemek powoli daje za wygraną ale i tak samochodów jest na tyle dużo, że wszyscy jadą na 3-4 biegu. W stronę Gdyni największe spowolnienie, też wynikające z ogromnego ruchu i deszczu jest na 2-kilometrowym odcinku w rejonie Matarni. Jeśli chodzi o główne arterie, to największe kłopoty jeszcze w drodze z Redłowa