Od wielu już lat w biznesie, ale także w codziennym życiu, coraz bardziej dostrzegalna jest swoista rewolucja cyfrowa. Mowa tutaj już nie tylko o możliwej automatyzacji wielu procesów, ale przede wszystkim wdrożeniu rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji. Co warto wiedzieć w kontekście tzw. czwartej rewolucji przemysłowej? Jak stosować poszczególne narzędzia w taki sposób, aby odnieść największe korzyści? Właśnie na te i wiele innych pytań szukamy odpowiedzi w dzisiejszym tekście.
Świat zmienia się na naszych oczach i to w zawrotnym tempie. Nie bez powodu mówi się o tym, że ten, kto stoi w miejscu, ten w istocie się cofa. Ostatnie lata udowodniły, jak wiele powiedzenie to ma wspólnego z rzeczywistością. W wielu dziedzinach naszego życia, w tym w przemyśle, stoimy w tej chwili przed wielkimi zmianami, które stanowią nie tylko ewolucję, co właściwie rewolucję na niespotykaną dotychczas skalę. O czym dokładnie mowa? Przyjrzyjmy się bliżej temu, czym w praktyce jest Industry 4.0.
Czym jest przemysł 4.0?
O rewolucji przemysłowej słyszał niemal każdy, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, co kryje się pod tym pojęciem. Pierwszą rewolucję kojarzy się głównie z powstaniem maszyny parowej i wpływem tego wynalazku na przemysł, a co za tym idzie, także na polityczne czy gospodarcze losy świata. Nie każdy jednak wie, że na przestrzeni ostatnich wieków mieliśmy też do czynienia z drugą i trzecią rewolucją przemysłową, a obecnie żyjemy w dobie rewolucji numer cztery.
Rewolucja przemysłu 4.0. sprowadza się do wzrostu znaczenia nowych technologii w kontekście poprawy wydajności procesów produkcyjnych i przemysłowych. W tym miejscu warto oddać głos ekspertowi, który wskaże, jak w obecnych czasach traktować wspomniane zmiany. – Przemysł 4.0 to nie tylko technologia, ale przede wszystkim nowy sposób myślenia o produkcji i biznesie. Automatyzacja, IoT i sztuczna inteligencja tworzą ekosystem, w którym człowiek i maszyna współpracują w harmonii, zwiększając wydajność i innowacyjność. To przyszłość, którą tworzymy już dziś – mówi Wojciech Holeksa.
Internet of Things – o co dokładnie chodzi?
Jednym z kluczowych elementów składających się na Przemysł 4.0. jest bez wątpienia Internet of Things (IoT), czyli Internet Rzeczy. Jest to termin opisujący sieć fizycznych urządzeń, pojazdów, budynków i innych obiektów wyposażonych w czujniki, oprogramowanie i technologie pozwalające na wymianę danych przez Internet. W praktyce oznacza to, że różne przedmioty codziennego użytku mogą być połączone w sieć i współdziałać, aby poprawić komfort życia, efektywność pracy, bezpieczeństwo lub zarządzanie zasobami. IoT na coraz szerszą skalę wykorzystuje się ponadto w działalności przemysłowej, a świetnym przykładem obrazującym możliwości tego rozwiązania jest połączenie poszczególnych urządzeń czy maszyn produkcyjnych z zaawansowanymi systemami informatycznymi za pomocą wewnętrznej sieci internetowej. Daje to możliwość łatwej komunikacji, czyli przekazywania, a następnie analizowania danych, które służą do podejmowania decyzji. Urządzenia IoT w większości przypadków mogą działać autonomicznie, a więc bez udziału człowieka, co znacznie ułatwia oraz przyspiesza wszelkie procesy. Ma to znaczenie np. jeśli chodzi o monitorowanie linii produkcyjnych, optymalizowanie procesów produkcyjnych czy logistycznych, przewidywanie awarii maszyn, dostosowywanie pracy urządzeń zgodnie z wyznaczonymi celami itp. Nowoczesne maszyny posiadają bowiem zaawansowane czujniki, które mogą przekazywać dany dotyczące najważniejszych parametrów (np. stanu technicznego, zużycia, pobieranej energii elektrycznej).
Znaczenie sztucznej inteligencji w czwartej rewolucji przemysłu
Rewolucja przemysłu 4.0 jest w tej chwili nierozerwalnie związana z rozwijającą się w ekspresowym tempie sztuczną inteligencją (AI) i szeroką pojętym uczeniem maszynowym. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że AI odgrywa w całym procesie kluczową rolę i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić, a wręcz przeciwnie – jej znaczenie będzie coraz większe. Sztuczna inteligencja posiada bowiem zdolność analizy ogromnej ilości danych, z niewielkim ryzykiem błędów i to w czasie rzeczywistym. Dzięki temu możliwe jest stworzenie w pełni inteligentnych fabryk, w których system AI integruje urządzenia, czujniki IoT, roboty, tworząc tym samym autonomiczne linie przemysłowe, które posiadają zdolność do samodzielnego planowania i realizowania produkcji. Poza tym, zastosowanie sztucznej inteligencji w szeroko pojętej działalności przemysłowej, przyniesie korzyści nie tylko na etapie produkcji, ale również w przypadku dostarczania gotowych towarów do odbiorców. Mowa tutaj o zoptymalizowaniu łańcucha dostaw oraz zarządzania stanami magazynowymi w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko strat.
Industry 4.0 – jak się przygotować?
Podmioty, które jeszcze nie zaplanowały wdrożenia rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, IoT i Softwarze, nie powinny dłużej zwlekać. Opieszałość w tym zakresie działa bowiem na ich niekorzyść, powodując, że ich działalność traci na konkurencyjności. W dobie Przemysłu 4.0 kluczowe jest szybkie reagowanie na zmieniającą się rzeczywistość i wprowadzanie rozwiązań, dzięki którym usprawnia się produkcję i nie tylko. Jest to jednak możliwe dopiero wtedy, gdy stworzy się ku temu odpowiednie warunki. W przypadku wielu zakładów nie obejdzie się bez wymiany lub zmodernizowanie istniejącego parku maszynowego poprzez wyposażenie go w czujniki, które będą zbierać i przekazywać dane do systemu. Wymaga to dokładnego przyjrzenia się aktualnej pracy urządzeń, określenia potrzeb oraz możliwości danego podmiotu i wyznaczenie nowych celów już w oparciu o możliwości jakie daje połączenie IoT, Software, AI itd.
Wdrożenie Industry 4.0 w biznesie – na czym się skupić?
Widzimy więc, że czwarta rewolucja przemysłowa to dość złożony i niezwykle interesujący temat, o którym będzie w najbliższym czasie bardzo głośno w przestrzeni publicznej. Otwiera przed nami bardzo wiele nowych możliwości – w większości przypadków korzystnych dla poszczególnych gałęzi przemysłu. Jak to bywa, jest jednak także druga strona medalu, na którą trzeba zwrócić uwagę. Wiele osób uważa, że automatyzacja przemysłu będzie skutkować redukcją miejsc pracy. Sprawa nie jest jasna, ponieważ eksperci przyznają, że wielu pracowników utraci dotychczasowe zajęcie, ale jednocześnie pojawią się nowe stanowiska – głównie dla osób specjalizujących się w obszarze AI. Większość przedsiębiorstw, które chcą wdrożyć nowoczesne rozwiązania u siebie, będzie musiało zainwestować w technologie, a dodatkowym wyzwaniem będzie też zadbanie o kwestie związane z bezpieczeństwem danych. Wymaga to czasu, zaangażowania i sporych nakładów finansowych. Trzeba będzie też przeszkolić pracowników, którzy muszą zdobyć nową wiedzę i kompetencje. Na wszystkich tych płaszczyznach warto zaufać ekspertom, np. z https://www.internetum.com. Dodajmy, że na rewolucję przemysłową 4.0 należy spojrzeć też w szerszym kontekście gospodarczym, prawnym, politycznym czy społecznym. Zmiany są jednak nieuniknione, a im wcześniej dostosujemy się do nowej rzeczywistości, tym lepiej.
artykuł sponsorowany