Master of Business Administration od lat uchodzi za złoty standard edukacji menedżerskiej. W Polsce wciąż kojarzy się z prestigęm i wysokimi kosztami, a także z szansą na awans do grona biznesowej elity.
Jednocześnie coraz częściej pojawia się pytanie: czy programy MBA rzeczywiście przekładają się na karierę i kompetencje, czy może są jedynie kosztownym wpisem w CV?
Skąd wziął się fenomen MBA?
Geneza programów menedżerskich sięga początków XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Dynamiczny rozwój gospodarki przemysłowej i finansowej wymagał nowych kompetencji – nie tylko wiedzy technicznej, lecz także umiejętności zarządzania zespołem, planowania strategicznego i analizy rynku.
Na przestrzeni dekad programy menedżerskie stały się symbolem prestiżu i aspiracji. W Polsce programy te zaczęły zyskiwać popularność w latach 90., wraz z transformacją gospodarczą i otwarciem rynku na zachodnie standardy zarządzania.
Fakty i mity o wartości dyplomu MBA
Wokół MBA narosło wiele przekonań. Jednym z najczęściej powtarzanych jest to, że dyplom automatycznie gwarantuje awans i wyższe zarobki. Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona.
Absolwenci zgodnie podkreślają, że największą wartością dobrego programu MBA nie jest sam dokument, lecz praktyka: case’y biznesowe, kontakt z wykładowcami-praktykami i networking. To właśnie sieć kontaktów często staje się kluczem do nowych projektów czy stanowisk.
Natomiast uczestnicy programów o niskiej jakości – opartych głównie na teorii i wykładach akademickich – często czują się rozczarowani. Dyplom bez praktyki nie przekłada się bowiem na realną przewagę konkurencyjną na rynku pracy.
Trend globalny
Światowe dane pokazują, że MBA w formule online zdobywa coraz większą popularność. Według Financial Times liczba takich programów wzrosła w ostatnich pięciu latach o blisko jedną trzecią, a po pandemicznym spadku zainteresowania aplikacje znów zaczęły rosnąć.
Z raportów GMAC wynika, że w 2024 r. większość programów online odnotowała wzrost liczby kandydatów, a uczelnie coraz częściej oferują zajęcia w formule na żywo. W USA aż 64% szkół prowadzących studia dla liderów zgłosiło zwiększone zainteresowanie rekrutacją.
Czy MBA to inwestycja w siebie, czy kosztowna moda?
Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. MBA nie jest magiczną przepustką do kariery, ale wciąż pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych programów edukacji menedżerskiej.
Dla części osób dyplom będzie jedynie dodatkiem w CV, jeśli wybiorą program niedopasowany do swoich potrzeb. Dla innych – świadomy wybór MBA, zwłaszcza o profesjonalnym i międzynarodowym profilu, stanie się inwestycją, która przełoży się na realne korzyści zawodowe.
W tym sensie Master of Business Administration przypomina inne ważne decyzje życiowe i biznesowe – nie daje gwarancji sukcesu, ale zwiększa szanse na rozwój, jeśli towarzyszy mu odpowiednie zaangażowanie i praktyczne wykorzystanie wiedzy.
artykuł sponsorowany





