– PiS ma interes nie tylko krótkoterminowy, ale i długoterminowy. Tak naprawdę chodzi o rządzenie państwem w oderwaniu od obowiązującej Konstytucji. Środowisko Prawa i Sprawiedliwości zawsze mówili o chęci przywrócenia IV Rzeczypospolitej. I to się dzieje na naszych oczach. Chodzi tu o przeoranie Konstytucji i utworzenie nowej. Powstaje państwo kaczystowskie.
Na takie słowa szybko oponuje Piotr Semka. – Wyraz „kaczystowski” to jawne nawiązanie do „faszystowski”. Takie określenie jest obraźliwe.
– Z biegiem czasu zobaczymy czy to obraźliwe, czy oddające rzeczywistość – odpowiada mu Daszczyński.