– Obok naszego porządku europejskiego, jest Islam. My wiemy, że kobieta jest podmiotem, że mamy o nią dbać. Islamiści uważają, że kobietę można pobić, że jest ona uprzedmiotowiona. Różne porządki obyczajowe mogą być obok siebie w Europie – mówi Jan Błaszkowski.
– Jestem przekonany, że znajda się ci, który sytuację z Kolonii przełożą na to, że imigrantów trzeba przyjmować, tylko inaczej ich traktować. Pytanie co, z uchodźcami robić. Oni są i będą i musimy się z tym pogodzić. Inne osoby będą miały argument, że uchodźcy powinni być rozproszeni – w Kolonii niech będą 3 rodziny, w Gdańsku 4 rodziny, a w Gliwicach 2 rodziny. Taki argument w dyskusji się na pewno pojawi – dodaje Tomasz Sieliwończyk.
– Niemcy mają doświadczenia z grupami imigranckimi. Myślę, że milczenie na temat wydarzeń w Kolonii było zamierzone. Niemcy chcieli sprawdzić, czy to nie była prowokacja. Nastroje antyimigranckie są bardzo silne – uważa Krzysztof Piekarski.