– UE chce wysondować, co się dzieje w Polsce – mówi Roman Daszczyński o planowanej na wtorek debacie o Polsce w Parlamencie Europejskim. – PiS zachowuje się w tej sytuacji odpowiedzialnie, bo jedzie tam pan prezydent i pani premier.
– Machanie gałązką oliwną jest w dużym stopniu kamuflażem. Oczywiście dobrze, że do Brukseli jedzie Andrzej Duda i naśladuje styl Viktora Orbana, czyli spokojne, koncyliacyjne wypowiedzi. Ale powątpiewam w skuteczność polityczną tego, co Duda tam robi.
– Tu się zgadzam. Konflikt jest bardzo ostry i zaangażowanie dużej części komisarzy jest po jednej ze stron – dodał Piotr Semka.