Ta historia ma oczywiście też czarne karty. We wrześniu 39 roku Gdynia trafiła pod okupację niemiecką, nazwę zmieniono na Gotenhafen, a do miasta przyjechał Hitler. Jego przemarsz doskonale pamięta pani Elżbieta Pielach, mieszkanka dzisiejszej alei Marszałka Piłsudskiego.
– Kazano nam wszystkie okna zasłonić, nie mogliśmy przez nie wyglądać. Szpaler wojska stał tutaj, przed domem – opowiada pani Elżbieta. – Grupa ludzi wraz z Hitlerem przeszła w jedną stronę, a wracała samochodami.
Niedługo po wizycie Hitlera wysiedlonych zostało około 100 tysięcy gdynian.