Przyszłością motoryzacji mogą być samochody na abonament?
Zbigniew Canowiecki uważa, że to może zadziałać. – Pomysł wydaje się być dosyć innowacyjny, ale może szybko się zmaterializować w ciągu najbliższych kilku lat. Ciekawe ile taki abonament kosztowałby w Polsce. Myślę, że tak, jak każdy inny: na początku bardzo dużo, a później coraz mniej.
– Sam ciągle myślę czy nie skorzystać z takiej oferty, żeby mieć samochód elektryczny. Kiedy czytam o osiągnięciach w USA, gdzie można jeździć takim autem na duże trasy, a energii wystarcza na całą dobę, osiągi samochodu też zbliżają się już do samochodów tradycyjnych, to taka myśl mnie korci. Myślę, że inni też będą powoli się do tego przekonywać. Może okresem przejściowym będzie hybryda, do z której zadowolonych jest coraz więcej osób. Moja żona jeździ takim autem i jest przeszczęśliwa. Chyba będziemy powoli z tej ropy wychodzić – mówi prezes Pracodawców Pomorza.