Wspominacie Żołnierzy Wyklętych. „Cześć Ich Pamięci!”

– Niech ci co marudzą, że muszą stać w korkach na Alei Żołnierzy Wyklętych nie zapomną, że gdyby nie ci żołnierze być może nie żyli by dziś w wolnym kraju! Cześć i chwała bohaterom! Wojtek Gdynia.

– Za moich czasów, a mam zaledwie 28 lat, zarówno w podstawówce tak i w gimnazjum oraz liceum rozpoczynaliśmy naukę historii od starożytnego Nilu, a kończyliśmy razem z końcem II wojny światowej. Mam nadzieję, że obecnie dzieci w szkołach uczą w większym zakresie historii współczesnej. Teraz jedynie mogę to nadrabiać we własnym zakresie z ogólnodostępnych materiałów bądź z rozmów z teściem 🙂 Radek

– Dzisiaj w Polsce nie uwzględnia się okresu po wojnie do lat 89. Polaków uczy się o Egipcie, Grecji, Rzymie a lata powojenne to jedna wielka dziura w podręcznikach.

– Babcia była autorytetem. W obu wojnach straciła nieomal wszystkich. Do końca miała fenomenalną pamięć. Zmarła mając 97 lat.

– Wuj mojej mamy, zesłany z rodziną na Syberię, wcielony do Armii gen. Andersa, wrócił po wojnie do Polski i ukrywał się na wsi u moich dziadków. To przede wszystkim dzięki jego opowieściom, przekazanym przez mojego dziadka i mamę dowiedziałam się o Katyniu. Potem uczyłam się o tym w szkole, Ania.

– Mój dziadek, bardzo mądry człowiek (wyższe wykształcenie, biegle władał 7 językami), gdy powtarzałem z nim historię, mawiał: tak było, a tak masz mówić w szkole. Krzysztof

– Dziadek opowiadał mi o wrześniu ’39. Pamiętam, gdy w szkole podstawowej powiedziałem o 17 września wylądowałem u dyrektora, a na koniec roku groziła mi 2. Taka to historia była uczona w latach 80.

– Z duma dziś wpinam w klapę marynarki imitację guzika z orzełkiem z powojennego munduru Wojska Polskiego, cześć Ich Pamięci!

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj