– Od trzech dni żyjemy w amokalnym stanie. Czekam na opinie i fakty od ludzi, którzy się na tym znają – powiedziała o wypadku prezydenckiej limuzyny Ryszarda Wojciechowska z Dziennika Bałtyckiego.
– Jest zbyt dużo pytań, na które nie potrafimy sobie odpowiedzieć. Czy to była wada tej opony, czy coś innego? Nie chce popadać w paranoję mówiąc „coś innego” – stwierdził Daniel Stenzel z TVN24.
– „Coś innego”, czyli jakiś rodzaj zamachu – dodała Agnieszka Michajłow, która prowadzi w audycję Komentarze Radia Gdańsk. – W prezydenckim samochodzie powinny być często sprawdzane opony, żeby nie zdarzyła się taka sytuacja.