– Warto zauważyć, że w Warszawie nie będzie spotkań z politykami. Pani premier i pan premier spotkają się kurtuazyjnie na Wawelu – komentował Daniel Stenzel ogłoszenie planu wizyty papieża Franciszka w Polsce. – To jest papież, który nie będzie robił polityki, tylko przyjeżdża się pomodlić. – Zabrzmiało to tak, jakby Jak Paweł II robił politykę – przerwał mu Andrzej Urbański.
– Jan Paweł II robił politykę. Doceniam jego wkład w to, co zrobił dla Polski, ale był zaangażowany politycznie – wyjaśnił dziennikarz TVN24
– Oczekuję, że Franciszek będzie miał wpływ na polski kościół, który jest konserwatywny. Mam do niego słabość ze względu na jego skromność – dodała Ryszarda Wojciechowska.
– Jestem szalenie ciekawy, co powie na Światowych Dniach Młodzieży, bo na pewno to będzie cytowane – powiedział Daniel Stenzel.
– Ważne jest to, co my zrobimy z tymi słowami. Co z tego, że cieszymy się, że mówi o wykluczonych, imigrantów, chorych itd. Mówi do nas każdego dnia, na środowych audiencjach, w niedzielę na Anioł Pański, a co my z tym robimy? Oczekujemy, że rozwiąże problemy, a nie że my je rozwiążemy – uważa Andrzej Urbański.