– Sprawę prowadzi dwóch sędziów, tak, by w razie choroby jednego z nich, nie było konieczności przerywania procesu. Rozprawy mają się odbywać nawet trzy razy w tygodniu. Prokuratura chce przesłuchania ponad czterystu świadków. Obrońca Marcina P. potwierdził dziś, że będzie domagał się przesłuchania wszystkich poszkodowanych, czyli około 19 tysięcy osób – informuje nasza reporterka.