Poseł PiS: Nic nie wiem o tym, żebym miał zostać prezesem Lotosu

Gościem drugiej Rozmowy Kontrolowanej jest Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Wywiad przeprowadza Agnieszka Michajłow.

Czy Andrzej Jaworski będzie nowym prezesem Lotosu? – Nic nie wiem o posadzie prezesa Lotosu. Za dwa tygodnie otwieram swoje główne biuro poselskie we Wrzeszczu.

– Jeżeli ktoś nie ma wiedzy na temat funkcjonowania spółek Skarbu Państwa, to nie powinien się wypowiadać. Nie wiem w takim razie skąd plotki na mój temat. Ja też słyszałem, że Pani awansuje i przeniesie się do Warszawy – mówi do Agnieszki Michajłow.

– Nie ma informacji, żeby list związkowców Lotosu był przeciwko komuś. On jest napisany po prostu za kimś – za Pawłem Olechnowiczem. To właściciel decyduje co będzie się działo. Zamykając temat Lotosu, myślę, że Pani wie, że ostatnie wyniki tej ważnej spółki dla naszego kraju, pokazują, że właściciel ma prawo poprowadzić tę spółkę do innego funkcjonowania.

– Jeśli chodzi o moje funkcjonowanie, to funkcja szefa finansów publicznych jest dla mnie bardzo ważna. Choćby ze względu z ważnych inwestycji, które będzie realizowali. To wszystko nie znaczy, że nie będę krytykował działań innych ludzi. Dla mnie np. jest zadziwiające stanowisko konserwatora zabytków i działań wokół kina Neptun. Ktoś powinien odpowiedzieć dlaczego w Gdańsku doszło do tak niespotykanej skali, chyba europejskiej, niszczenia zabytków. Podzielam opinię środowisk, które zaznaczały, że dochodzi tam do bardzo dziwnych rzeczy. Stanowisko wojewody powinno być szybkie i jasne w jedną lub w drugą stronę. Nie ma nic gorszego niż stan zawieszenia.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj