Na teoretycznie słabszego przeciwnika, Dujszebajew wyznaczył o wiele słabszy skład. Na parkiecie brakuje wspomnianego wcześniej Krajewskiego, a mecz z ławki obserwują m.in. Bielecki, bracia Jureccy, czy Sławomir Szmal, który wczoraj zamurował bramkę przed groźnymi rzutami szczypiornistów Macedonii.