Chociaż zachowuje czyste konto, to można mieć pretensje do Milinkovicia-Savicia. Bramkarz Lechii Gdańsk gra niepewnie. Włodzimierz Machnikowski zwraca uwagę na to, że golkiper ma wyraźne problemy z łapaniem piłki. Ta odbija się po prostu od jego rąk. Wygląda na to, że podobne zdanie ma nasz reporter Sylwester Pięta.
Pewne na chwilę obecną wydaje się tylko to, że Vanja Milinković-Savić straci miejsce w składzie #LGDRCH
— Sylwester Pięta (@sylvinhoBTW) 9 kwietnia 2016