Grajek: „Dzieci bawiły się na Maderze, a ja spokojnie pracowałam”

Doświadczenia z pracy podczas podróży ma również Izabela Grajek. – Miesiąc spędziłam na Maderze. Byłam przerażona tym, czy na pewno będę miała tam internet. Okazało się, że połączenie było lepsze niż w Polsce. Dzieci odpoczywały, a ja mogłam spokojnie pracować. Dla osób z dziećmi w wieku szkolnym to trochę trudniejsze, bo trzeba myśleć o edukacji.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj