Spór o pomnik na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. PiS chce w Warszawie ustawienia pomnika, który będzie upamiętniał ofiary katastrofy smoleńskiej. Warszawski ratusz nie chce się na to zgodzić twierdząc, że zaburzy on ład przestrzenny.
Piotr Semka uważa, że spór o pomnik to zacietrzewienie polityczne. – Parę lat temu koło Kolumny Zygmunta wybudowano kontrowersyjny budynek, tylko lekko zbliżony stylistycznie do zabudowy. I można było. Myślę że obecne działanie to blokowanie pamięci. Mówimy o prezydent miasta, która wysyłała ludzi, żeby zbierać kwiaty i znicze, które składali ludzie – mówił Semka.
Jacek Naliwajek: Ale pamiętajmy, że w tej katastrofie zginęli ludzie wszystkich opcji politycznych. Więc dlaczego?
Semka: Hanna Gronkiewicz-Waltz zwalcza PiS i posuwa się czasem do rzeczy haniebnych. To jest właśnie ten poziom złej woli i zacietrzewienia.