– Z Kolbud do Kowal jest ścieżka rowerowa, ale ciągle trafiają się pseudo-kolarze jadący asfaltem po ruchliwej drodze 221 i spowalniają ruch oraz stwarzają zagrożenie – po prostu głupota i bezmyślność – pisze słuchacz.
– Ja natomiast polecam Żuławy. Jest tam szlak rowerowy Mennonitów, stanowiący oś rozwoju turystyki na tym niezwykłym terenie. Obejmuje miejscowości, które obrazują dziedzictwo kulturowe Żuław oraz dzieje osadnictwa na obszarze delty Wisły. Najcenniejszymi obiektami na szlaku są unikalne domy podcieniowe, gotyckie kościółki, tzw. zagrody holenderskie oraz reliktowe już cmentarze mennonickie. Na trasie znajdują się tablice informacyjne prezentujące historię danego obiektu, uzupełnioną archiwalnymi zdjęciami, mapami czy rycinami – opisuje Ryszard.
– Na rower polecam Górowo Iławeckie i okolice: tajemniczy poligon Stablack, bociania wieś Żywkowo, klimatyczne wioski rozsiane pośród pol, wzgórz i lasów, to dawna Natangia, gdzie do dziś przetrwała pamięć o wczesnośredniowiecznym bohaterze: Herkusie Monte – czytamy smsa od M.
– Jest tyle pięknych miejsc na rowerowe trasy. Na przykład trasa z Gdańska do Wiela. To region bardzo malowniczy z Kalwaria Wielewską no i największym jeziorem.Po drodze można zahaczyć o Wieżycę. Nic tylko jechać 🙂