„W Pucku można pić kawę i podziwiać zatokę. Nie ma tego w innych miejscowościach nad morzem”

Nasze studio stanęło dokładnie w miejscu, gdzie w przeszłości stał ratusz, który został spalony. Na rynku ciemne płyty pokazują obrys dawnego budynku. – Chcemy pokazać ruiny innej bardzo ważnej budowli – zamek krzyżacki, złożyliśmy wniosek i liczymy na dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego – powiedziała wiceburmistrz Lucyna Boike-Chmielińska. Jej zdaniem Zatoka Gdańska i marina są takimi miejscami, które trzeba zobaczyć w Pucku.

– W Pucku można delektować się niesamowitym widokiem na zatokę, można go podziwiać na przykład z kawiarni i restauracji. Na Półwyspie Helskim często stoją hotele i nie można cieszyć się aż takim widokiem. U nas można pić kawę i oglądać to, co dzieje się na zatoce. Takich możliwości nie ma w innych, okolicznych miejscowościach.

Puck w ostatnich latach bardzo się zmienił i wciąż się zmienia. – Trwa renowacja rynku i kamieniczek wokół rynku.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj