Prowizorki, zapadnięte studzienki i dziura na dziurze. Co denerwuje naszych Słuchaczy na drogach?

Jak się okazuje, nasi Słuchacze znają wiele miejsc na pomorskich drogach, które pozostawiają wiele do życzenia…

– Wjeżdżając z Opata Rybińskiego w Grunwaldzką w Oliwie wraz ze światłem żółtym dla aut ruszają już tramwaje w stronę Jelitkowa. Brakuje 2 sekund odstępu miedzy światłami i jest naprawdę niebezpiecznie. Adam

– Zapraszam na ul. Koziorożca na Osowej. Pełna gama prowizorek od ponad 20 lat. Muzeum budownictwa drogowego z pełną gamą zapadniętych studzienek i pułapek na dziecięce rowerki. Polecam start przy ulicy Junony i niewidoczna dla ZDiZ zapadnięta klapa od studzienki telekomunikacyjnej (oczywiście zgłaszana). Gotowy przepis na sukces audycji 😉

– Dzień dobry. Ja zapraszam władze naszego miasta do przejazdu swoimi luksusowymi autami ulicą Łużycką na gdańskim Chełmie 🙂 Od roku 2003 nic się tam nie zmieniło. Dziura obok dziury… pozdrawiam, Tomek.

– Polecam ul. Starodworcową w Gdyni, może dziur tam nie ma, ale leżących policjantów nie brakuje. 550 metrów – pięciu. Można nazwać ja Leżących Policjantów. Pozdrawiam Tomasz.

– Witam, w Oliwie ul. Tatrzańska-Czyżewskiego – tragedia. Można połamać resort i urwać zawieszenie, pozdrawiam Jacek.

– Dzień dobry 😀 takim przykładem zniszczonej drogi jest ulica telewizyjna w Gdańsku Klukowie. Jest to droga, gdzie kierowcy skracają sobie podróż Osowa-Lotnisko i osiągają na niej zawrotne prędkości. Brak pobocza i chodnika powoduje, że dzieciaki idące do szkoły są jak na autostradzie. Może ktoś na nią zwrócić uwagę. Pozdrawiam, Michał z Klukowa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj